Pytanie z dziedziny poza kulinarnej. Jaka była/jest Wasza ulubiona bajka Disneya? Ja wręcz uwielbiałam "Zakochanego kundla", a w nim scenę "randki" Trampa z Lady. Wiecie co wówczas jedli? Spaghetti z sosem pomidorowym i mięsnymi kuleczkami.
Zainspirowaną bajką, postanowiłam (w końcu) zrobić to danie. Bazowałam na przepisie z wiosennego wydania magazynu Sweet Paul. Aromatyczny sos pomidorowy i delikatne kuleczki drobiowo-wołowe smakowały pysznie! Brakowało tylko odpowiedniej scenerii i muzyka, aby poczuć disneyowski klimat.
Przepis z magazynu Sweet Paul
Składniki:
Sos pomidorowy:
- 1 cebula, posiekana
- 1 ząbek czosnku, drobno posiekany
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 1 łyżka passaty
- świeżo zmielony pieprz oraz sól
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
Mięsne kuleczki:
- 250 g mielonej wołowiny
- 250 g mielonego indyka
- 1 jajko, lekko ubite
- 1 czerstwa bułka razowa (dałam pszenną)
- 1 mała cebula, drobno posiekana
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- świeżo zmielony pieprz oraz sól
Bułkę namoczyć, a gdy porządnie nasiąknie,odlać wodę i odcisnąć. Pracę rozpoczynamy od zrobienia sosu. Cebulę zeszklić na patelni, dodać czosnek i chwilę podsmażyć. Dodać pomidory wraz z sokiem oraz pozostałe składniki, bez bazylii; doprawić do smaku solą i pieprzem. Dusić na małym ogniu, aż sos się zredukuje, pod koniec dodać suszoną bazylię. W międzyczasie robimy mięsne kuleczki. Zeszklić cebulę na odrobinie oliwy. Wymieszać oba rodzaje mięs, dodać cebulę, bułkę, natkę pietruszki, jajko oraz doprawić do smaku solą i pieprzem. "Wyrobić", uformować małe klopsiki. Usmażyć, a następnie odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Dodać mięsne kuleczki do sosu pomidorowego i razem dusić ok. 10 minut. Podawać z makaronem spaghetti ugotowanym al dente. Smacznego!
Mieliście kiedyś problem, co zrobić z bardzo dojrzałymi, pokrytymi czarnymi plamkami bananami, których nikt już nie chce zjeść? Nic prostszego, wystarczy rozgnieść je widelcem, dodać kilka składników, wymieszać i upiec chlebek bananowy. Ciężko zakwalifikować go do typowych ciast, tak samo jak i do pieczywa. Dzięki temu sprawdzi się zarówno do popołudniowej herbaty/kawy bądź na spokojne, leniwe śniadanie. Wypróbowałam oba warianty i za każdym razem smakuje tak samo dobrze.
Składniki na foremkę o długości 24cm :
- 100 g mąki pszennej
- 70 g mąki orkiszowej
- 100 g masła
- 110 g brązowego cukru
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 jajko
- 60 g gorzkiej czekolady, połamanej na małe kawałki
- szczypta soli
- 3 duże dojrzałe banany, rozgniecione
Cukier ucieramy z masłem, dodajemy ekstrakt z wanilii i jajko. Wsypujemy mąki, sodę oczyszczoną, sól i całość krótko mieszamy. Dodajemy rozgniecione banany i czekoladę. Mieszamy wszystkie składniki. Przelewamy ciasto na wyłożoną papierem do pieczenia foremkę. Pieczemy w temp. 170ºC przez 50-60 minut. Smacznego!
Nie raz pisałam o moim zamiłowaniu do kuchni meksykańskiej. Pyszne guacamole, tortille, ostre przyprawy i obecna w prawie każdym daniu papryka. Jak można się oprzeć takim pysznością?
Dziś przedstawię Wam przepis na jedno z moich ulubionych dań - chili con carne. Podobnie jak naleśniki mojej mamy, tak samo to meksykańskie jednogarnkowe danie mogę jeść bez końca. Podsmażone z cebulą mięso, chrupiąca papryka, pomidory i czerwona fasola, doprawione chili tworzą przepyszne danie. Jeśli kiedykolwiek pojadę do Meksyku, to będzie pierwsze danie, które tam spróbuję. Koniecznie do zrobienia!
Przepis z "Potrawy jednogarnkowe" Aleksandry Chomicz
Składniki:
- 3-4 strąki czerwonej papryki
- 3 cebule
- 50 dag mielonej wołowiny
- duża puszka pomidorów
- puszka czerwonej fasoli
- chili w proszku
- sól i pieprz
Paprykę pokroić w paseczki, cebulę w piórka. Na głębokiej patelni zrumienić mięso, dodać cebulę, paprykę i dusić na małym ogniu przez 10 minut. Dodać pomidory i dusić ok. 20-30 minut. Po tym czasie wsypać fasolę i dusić 5-10 minut. Doprawić do smaku chili (danie musi być ostre), solą oraz pieprzem. Podawać z plackami tortilla lub ulubionym dodatkiem. Smacznego!
W natłoku spraw i obowiązków ciężko wygospodarować mi chwilę dla bloga. Będę starała się dodawać wpisy regularnie, a za jakiekolwiek opóźnienia, również te w odpowiadaniu na Wasze komentarze, z góry przepraszam.
Kurczak nigdy mi się nie znudzi. Czy to w wymyślnej potrawie (słyszeliście o kurczaku w czekoladzie?), czy po prostu grillowany z odrobiną ulubionych przypraw. Dziś proponuję kurczaka w cieście naleśnikowym, otoczonego warstwą chrupkich płatków kukurydzianych i soczystego w środku. Świetny w towarzystwie sosów, np. pomidorowego.
Ciężko określić proporcje, ilość składników należy modyfikować wedle potrzeb i gustów.
Składniki:
- 1/2 szklanki mleka
- 1/4 szklanki mąki
- 1 jajko
- 2 łyżki wody gazowanej
- 1/2 filetu z kurczaka, pokrojonego na kawałki
- ulubione przyprawy (dałam słodką paprykę oraz chili)
- 70 g płatków kukurydzianych, niedbale pokruszonych
- olej do smażenia
Kurczaka obtaczamy w ulubionych przyprawach. Łączymy mąkę, mleko, wodę oraz jajko, aż uzyskamy ciasto podobne do ciasta naleśnikowego. Maczamy w nim kawałki kurczaka, a następnie obtaczamy w płatkach kukurydzianych. Smażymy na głębokim oleju, odsączamy na papierowym ręczniku. Smacznego!
World Bread Day - jedno z moich ulubionych bloggowych świąt. Biorą w nim udział piekarze-amatorzy z całego świata. Już dawno postanowiłam, że z okazji tego dnia upiekę bajgle. Prawdopodobnie pochodzą one z Krakowa, lecz te, które tam jadłam były większe i zdecydowanie mniej puszyste niż moje. Swoją drogą, do zrobienia tych krakowskich też się przymierzam, ale o tym innym razem.
Bajgle są najlepsze w dniu upieczenia, im starsze, tym bardziej twarde. Podałam je na słodko, a następnym razem planuję wariant z serkiem śmietankowo-koperkowym i łososiem.
Przepis z "Pieczywo", wydawnictwo Muza SA
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 20 g drożdży świeżych
- 2 łyżki cukru
- 1 jajko
- 3 łyżki oleju kukurydzianego
- 1 łyżeczka soli
- 250 ml wody
- 2 łyżki maku
- 2 łyżki sezamu
- 1 białko
Robimy rozczyn z drożdży, cukru, 2-3 łyżek mąki i 100 ml wody. Odstawiamy na 20 minut, aż zacznie "pracować". Dodajemy pozostałą wodę, mąkę oraz sól, rozbełtane jajko, olej i dokładnie wyrabiamy. Odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie wyrabiamy i odstawiamy na kolejne 30 minut. Po tym czasie dzielimy ciasto na 14 części, z każdej formujemy wałek długości ok. 15 cm. Końce złączamy, by uformować bajgiel. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. W dużym garnku doprowadzamy do wrzenia wodę. Każdego bajgla moczymy we wrzącej wodzie przez 1 minutę. Odstawiamy by obciekły i kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy białkiem i posypujemy makiem bądź sezamem. Pieczemy w temp. 200ºC przez ok. 30 minut. Smacznego!