30 listopada 2014

Sałatka z jajkiem i boczkiem

Dziś mam dla Was przepis na sałatkę,która z pewnością spodoba się fanom szybkich posiłków. Wystarczy wymieszać kilka łatwo dostępnych składników i gotowe. Nigella Lawson w swojej książce pisze, że sałatka ta królowała na prywatkach w latach 80 ubiegłego wieku. Zdecydowanie warta "wskrzeszenia" po tylu latach. 

Przepis z "Kuchnia" Nigelli Lawson
Składniki:
- 1 główka sałaty (dałam sałatę lodową)
- 4 jajka 
- 200 g wędzonego boczku
- 1/2 małego pęczka natki pietruszki, posiekanej
- 1 łyżeczka oliwy czosnkowej
- 1 łyżeczka musztardy diżońskiej
- 3 łyżeczki octu jabłkowego
- kilka kropli sosu Worcestershire

Jajka ugotować na twardo, obrać ze skorupki i pokroić na ćwiartki. Sałatę umyć i wysuszyć. Rozgrzać oliwę na patelni a następnie dorzucić pokrojony w kostkę boczek. Smażyć do momentu uzyskania chrupiących skwarek. Ocet wymieszać z musztardą oraz sosem Worcestershire. Na sałacie ułożyć jajka oraz dodać cześć natki pietruszki. Następnie dodać skwarki, dressing i całość delikatnie wymieszać. Gotową sałatkę posypać pozostałą natką pietruszki. Smacznego! 


18 listopada 2014

Prosty chleb wieloziarnisty

Od dawna chodził za mną razowy chleb z ziarnami. Chciałam, żeby był szybki w przygotowaniu i nie wymagał dużego nakładu pracy. Właśnie takie wymogi spełnia dzisiejszy chleb. Po brzegi wypełniony ziarnami, z ciężkim miąższem i wspaniałym smakiem. Ja nieco kombinowała i zmieniłam proporcje ziaren dzięki czemu mój chlebek wyszedł nieco zbity, jednak mi to absolutnie nie przeszkadzało. 
Jeśli macie aktywny zakwas i lubicie chleby wieloziarniste, polecam Wam również ten przepis

Przepis z Moich Wypieków
Składniki na formę o długości 23 cm:
- 300 g mąki pszennej razowej
- 100 g mąki żytniej
- 100 g mąki pszennej chlebowej
- 10 g soli
- 10 g drożdży suchych
- 2 łyżki miodu
- 340 ml wody
- 80 g słonecznika
- 80 g pestek dyni
- 20 g maku
- 40 g sezamu
- 60 g lnu

Mąkę, sól oraz drożdże wymieszać. Stopniowo dodawać wodę, miód oraz nasiona. Wyrabiać aż ciasto będzie miękkie i elastyczne. Przykryć ściereczką i odstawić na ok. 2 h do wyrośnięcia. Po tym czasie krótko wyrobić i przełożyć do wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami formy. Chleb naciąć wzdłuż ostrym nożem. Pozostawić do ponownego wyrośnięcia. Piec w temp. 230°C przez ok. 30 minut. Upieczony bochenek wystudzić na kratce. Smacznego!

06 listopada 2014

Najlepsze wegeburgery

Rodzina czasami przezywa mnie królikiem, ponieważ podstawą mojego odżywiania są warzywa. Nie zjem kanapki bez warzywa. Obiad bez warzyw? Nie ma mowy! Wielokrotnie myślałam o przejściu na dietę wegetariańską, lecz po 3-4 tygodniach w końcu nachodziła mnie mega ochota na mięso i musiałam ulec pokusie. Jednakże nadal lubię wszelkie warzywne czy sojowe kotlety, które śmiało mogą mi zastąpić "tradycyjne". Jedyną wadą takich kotletów jest to, że często są one suche lub łatwo się kruszą. Robiłam już do nich kilka podejść i nadal nie mogłam znaleźć przepisu, który by mnie w 100% satysfakcjonował...do czasu. Trafiłam w końcu na przepis idealny. Na wegeburgery, które mogłabym jeść codziennie. Robiłam jej kilka razy pod rząd i ciągle nie mam dość. Pisząc tego posta mam ochotę ponownie po nie sięgnąć. Nie ważne czy jesteście mięsożercami, wegetarianami czy weganami, musicie zrobić te burgery! Obiecuję, że się w nich zakochacie. 

Przepis z Jadłonomia
Składniki:
- 2 szklanki startej marchewki
- 1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki prażonego sezamu
- 1/2 szklanki prażonego słonecznika
- 1 czerwona cebula, drobno pokrojona
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 1/4 szklanki oleju
- 3 łyżki mąki
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżeczki pietruszki, posiekanej
- 3 cm korzeń imbiru, drobno starty
- 1/4 łyżeczki chili
- sól i pieprz

Cebulę przesmażamy na oliwie. W dużej misce mieszamy wszystkie składnik i doprawiamy je do smak solą i pieprzem. Jeśli masa nie klei się wystarczająco, dodajemy mąki lub oleju. Lepimy kotlety i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.  Pieczemy 30 minut w temperaturze 200°C. W połowie pieczenia kotlety odwracamy. Podajemy jako wegeburgery lub z warzywami. Smacznego!

28 października 2014

Drożdżowe rogaliki z nadzieniem

Gdy byłam mała, moja Mama zabierała mnie do cukierni, w której sprzedawali najlepsze drożdżowe rogale na świecie. Były w dwóch wariantach - z marmoladą oraz z budyniem. Do dziś pamiętam, że były mega puchate, pełne nadzienia, świeżutkie, cudowne! Cukiernia niestety została już zamknięta, więc musiałam podjąć się próby podrobienia rogalików.
Zacznę od tego, że z podanych składników wyszło mi ok. 60 rogalików! Obdarowałam nimi najbliższych, a nadal został mi spory zapasik. W oryginalnym przepisie są one z twarogiem, ja zrobiłam część z Nutellą, drugą z kajmakiem, a do trzeciej dodałam domową konfiturę wiśniową. Początkowo ciasto było nieco klejące, lecz po wyrośnięciu zmieniło konsystencję i lepienie rogalików nie sprawiało najmniejszego problemu. Do popołudniowej herbaty wręcz idealne.

Przepis z Moich Wypieków, z moimi zmianami
Składniki:
Ciasto:
- 560 g mąki pszennej tortowej
- 10 g suszonych drożdży
- 350 ml letniego mleka
- 2 jajka, rozbełtane
- 80 g masła, rozpuszczonego
- 80 g cukru
- pół łyżeczki soli
Nadzienie:
- Nutella/kajmak/budyń/twarda konfitura/ twaróg, wedle preferencji

Mąkę mieszamy z drożdżami, cukrem oraz solą. Dodajemy mleko, jajka a na sam koniec masło. Stolnicę podsypujemy lekko mąką i wyrabiamy miękkie i elastyczne ciasto. Początkowo ciasto może się kleić, lecz nie należy przesadzić z ilością mąki, gdyż potem nie będzie takie puszyste. Wyrobione ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1,5 - 2 h. Następnie dzielimy ciasto na 4 części. Każdą z nich rozwałkowujemy i dzielimy na trójkąty. Na każdy trójkąt nakładamy po czubatej łyżeczce nadzienia i zwijamy rogaliki. Przekładamy je na blachy wyłożone papierem do pieczenia i odstawiamy na 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Przed pieczeniem można posmarować jajkiem. Pieczemy w temp. 190°C przez ok. 13-15 minut. Gotowe i wystudzone rogaliki posypujemy cukrem pudrem. Smacznego!


20 października 2014

Sałatka z kaszą kuskus

Kasza kuskus to była miłość od pierwszego kęsa. Dzięki niej praktycznie zapomniałam o ryżu czy ziemniakach. Stanowi świetny dodatek do mięs czy ryb. Najczęściej mieszam ją z pomidorem, ogórkiem, cebulą i odrobiną oliwy z oliwek. Dzisiaj dorzuciłam jeszcze ciecierzycę, a pomidora zastąpiłam papryką. Idealna sałatka do pracy, szkioły, na uczelnię czy po prostu na smaczny i zdrowy obiad. 

Przepis z Filozofii Smaku, z moimi zmianami
Składniki:
- 1 szklanka kaszy kuskus
- 1 szklanka wrzącej wody
- 150 g ciecierzycy (waga po ugotowaniu)
- pół czerwonej cebuli, poszatkowanej
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 żółtej papryki
- 1/4 zielonego ogórka
- sól i pieprz
- 1/4 lub mniej chili
- 1/4 łyżeczki curry
- 1/2 łyżki oliwy z oliwek

Kaszę zalewamy szklanką wrzątku, przykrywamy talerzem i odstawiamy na ok. 3 minuty. Paprykę oraz ogórka kroimy w kostkę. W misce mieszamy kaszę z ciecierzycą oraz warzywami. Dodajemy oliwę oraz curry. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i chili. Mieszamy sałatkę i skrapiamy wierzch odrobiną oliwy z oliwek. Smacznego!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...