Schab z kurkami

Odkąd tylko sięgam pamięcią, razem z rodzicami wybierałam się wczesną jesienią na grzybobranie. Uwielbiam zbierać grzyby, lecz to uwielbienie nie przekłada się na ich jedzenie. Jedyne grzyby, które toleruję to kurki. Zbieranie ich zazwyczaj zajmuje troszkę czasu, jednak dla mnie to czysta przyjemność. Najbardziej lubię je w wersji najprostszej, czyli ze śmietaną i dużą ilością świeżego koperku. Tym razem kurki stanowiły bazę pod sos, który był idealnym dodatkiem do schabu. 

Składniki:
- 500 g schabu
- 20 dag kurek, oczyszczonych
- 1 cebula, posiekana
- 1 liść laurowy
- 2 ziarna ziela angielskiego
- kilka ziaren pieprzu
- 5 łyżek śmietany 18%
- sól i pieprz
- świeży posiekany koperek

Schab dzielimy na kotlety. Ubijamy je lekko, doprawiamy pieprzem i solą. Przesmażamy aż się lekko zarumienią, a następnie dodajemy ok. 1/2 szklanki wody (tak, aby przykryła mięso), liść laurowy, ziele angielskie oraz ziarna pieprzu. Doprowadzamy do wrzenia, przykrywamy, zmniejszamy ogień i dusimy ok. 30 minut. W tym czasie podsmażamy na maśle posiekaną cebulę oraz kurki. Następnie dodajemy kurki z cebulą do schabu i całość dusimy aż mięso zmięknie. Pod koniec doprawiamy do smaku pieprzem i solą oraz dodajemy śmietanę wraz z posiekanym koperkiem. Smacznego!