Przepis z bloga Czym pachnie u Żaków (z moimi zmianami)
Składniki na blachę o wymiarach 21x28 cm:
- 2 szklanki startej marchewki
- 200 g masła
- 4 jajka
- 1 i 1/4 szklanki cukru
- 1 i 3/4 szklanki
- 1/4 szklanki kakao
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 płaskie łyżeczki sody
- 2 łyżki ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2,5 szklanki bakalii, grubo posiekanych (dałam żurawinę, rodzynki, morele, daktyle, skórkę pomarańczową, orzechy laskowe, orzechy pecan)
- 100 g białej czekolady
Masło rozpuszczamy w rondelku, studzimy. Jajka ucieramy z cukrem. Mąkę, sodę, proszek do pieczenia,cynamon oraz kakao przesiewamy. Dodajemy "suche" składniki do masy jajecznej i mieszamy. Następnie dodajemy bakalie, czekoladę oraz ekstrakt waniliowy i ponownie mieszamy. Na koniec wlewamy masło i całość dokładnie mieszamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto i wyrównujemy wierzch. Pieczemy w temp. 180°C przez ok. 60 minut. Studzimy chwilkę w uchylonym piekarniku. Ciasto można polukrować lub polać polewą. Smacznego!
Chciałabym Wam również życzyć spokojnych i radosnych świąt, spędzonych w gronie najbliższych przy wspólnym stole. Wesołego Alleluja!
Cudowne! Uwielbiam ciasta marchewkowe!
OdpowiedzUsuńZdrowych i radosnych Świąt!
bardzo lubię marchewkowe wypieki, pysznie :)
OdpowiedzUsuń