Przepis z bloga Kulinarne Spotkanie
Składniki na blachę o wymiarach 20x24 cm:
- 265 g mąki pszennej
- 60 g ciemnego cukru muscovado
- 60 g cukru
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 3/4 gałki muszkatołowej
- 150 ml oleju
- 110 ml soku pomarańczowego
- 210 g startej marchewki, odciśniętej z soku
- 4 jajka
- skórka starta z 1 pomarańczy
Jajka ubijamy z cukrami. Dodajemy olej, sok z pomarańczy, startą skórkę oraz marchewkę. W drugiej misce mieszamy pozostałe składniki. Łączymy składniki "mokre" z "suchymi" i dokładnie mieszamy. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. 160ºC (termoobieg) lub 180ºC przez ok. 40 - 45 minut. Smacznego!
wspaniale wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPysznie puszyste!
OdpowiedzUsuńPiekłam w weekend z żurawiną i migdałami.
Pozdrawiam!
O ta, smaki i zapachy świąt! Aż czuję jego aromat wydobywający się z piekarnika w czasie pieczenia. :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taka wariacja marchewkowego
OdpowiedzUsuńjak tak patrze na Twoje zdjęcia, to aż mam ochotę na kawałek... i to nie jeden:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało:)
Super marchewkowiec, ja uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńKorzenie i pomarańcza - smaki świąt :)). Śliczne ciasto!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam marchewkowego ciasta, więc kawałeczka nie odmówię :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta marchewkowe, ale takiego jeszcze nie jadłam! Muszę spróbować!!!
OdpowiedzUsuńAle tu u Ciebie dobroci:)
OdpowiedzUsuń