31 października 2010

Barszcz, mój ulubiony


Z czym kojarzą się Wam święta Bożego Narodzenia? Dla mnie od lat, a w sumie od kiedy tylko pamiętam z jednym, wspaniałym zapachem. Czerwony barszcz. Moja Mama gotuje go co roku, zawsze kilka dni wcześniej, żeby naciągnął i nabrał aromatu. Uwielbiam, ubóstwiam, kocham! Ma w sobie to coś, jakąś magię, która powoduje, że już teraz, przeszło miesiąc przed Wigilią czuję jej wspaniałą atmosferę. Barszcz lubię zarówno z pasztecikami, uszkami, jak i solo. Wiem, że najlepszy będzie za kilka dni, jednak już dziś podzielę się z Wami malutką porcją przepysznej, świątecznej zupy.

Składniki:
- 1 kg buraków
- 2 cebule, pokrojone
- 5-7 dag suszonych grzybów, wcześniej namoczonych
- 1 łyżka masła
- przyprawy: ziele angielskie, pieprz ziarnisty, liść laurowy, majeranek
- sól, pieprz i cukier
- kilka kropel soku z cytryny

Buraki obrać, wypłukać i drobno pokroić lub zetrzeć na tarce. Wrzucić do dużego garnka, dodać cebule, grzyby, przyprawy, zalać zimną wodą i ugotować. Do gorącego barszczu włożyć 1 łyżkę masła. Doprawić odrobiną cukru, pieprzem, solą, sokiem z cytryny oraz majerankiem. Smacznego!

29 października 2010

Makaron penne z pieczoną dynią


Dziś dynia w wersji wytrawnej. Połączenie pieczonych warzyw z makaronem i wędzonym serem okazało się idealne. Do tego rozmaryn, którego smak i aromat po prostu uwielbiam. Kilka składników, minimalny nakład pracy i pyszne danie gotowe.

Przepis z Kwestii Smaku (z moimi zmianami)
Składniki:
- 200 g makaronu penne (użyłam razowego)
- 400 g dyni pokrojonej w kostkę
- 2 ząbki czosnku
- 1 czerwona cebula
- kilka listków rozmarynu
- 2 łyżki oliwy
- sól i pieprz
- 2 łyżki wędzonego sera + do posypania (według uznania)

Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą. Cebulę i czosnek drobno kroimy. Dodajemy dynię, 2 łyżki sera oraz rozmaryn. Doprawiamy do smaku i mieszamy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200°C i pieczemy ok. 25 minut (w zależności od rodzaju użytej dyni, a także wielkości kawałków czas może się wydłużyć/skrócić). W międzyczasie w osolonej wodzie gotujemy makaron. Upieczone warzywa wykładamy na makaron, posypujemy serem. Smacznego!


27 października 2010

Muffiny dyniowe z żurawiną i białą czekoladą

Dynie, dynie, dynie. Prawdziwy dyniowy boom. Wiele się o nich naczytałam na blogach. Zaskoczyło mnie, ile wspaniałych dań można zrobić wykorzystując dynię. Trochę Wam pozazdrościłam, dlatego przy najbliższej sposobności zaopatrzyłam się w nią, a raczej dostałam wspaniały okaz. No tak, dynię mam, co dalej. Na dobry początek postawiłam na muffiny. Poprzeglądałam różne przepisy, pozmieniałam pewne rzeczy, dodałam coś od siebie i takim oto sposobem powstała poniższa wariacja. Jak na osobę, która dopiero oswaja dynię jestem bardzo zadowolona z efektu. Następnym razem dam więcej dyniowego puree, bo powrócę do tych muffinek jeszcze nie raz tej jesieni.

Składniki:
- 250 g mąki
- 30 g otrębów pszennych
- 60 g cukru
- 190 g dyniowego puree
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 1/4 łyżeczki soli
- 100 g żurawiny suszonej
- 180 ml maślanki
- 5 łyżek oleju
- 50 g białej czekolady, pokrojonej w drobną kostkę
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- kilka kropli aromatu waniliowego


W jednej misce roztrzepujemy jajka z olejem, maślanką i aromatem waniliowym. W drugiej misce łączymy mąkę, otręby, proszek do pieczenia, sól, cukier i cynamon. Składniki "mokre" dodajemy do "suchych". Następnie dodajemy puree z dyni, żurawinę i białą czekoladę. Szybko mieszamy. Formę do muffinek wykładamy papilotkami. Nakładamy porcje ciasta. Pieczemy przez ok. 25 minut w temperaturze 200°C. Smacznego!


24 października 2010

Trójniak


Ciasta ucierane to dla mnie synonim retro wypieków. Często piecze je moja Babcia, a ostatnio znalazłam przepis na jedno z nich w starym zeszycie mojej Mamy. Pod nazwą trójniak kryje się 3 - warstwowe ciasto przypominające w smaku babki pieczone na Wielkanoc. Idealne do popołudniowej herbaty. Proste, smaczne, takie domowe.

Składniki:
- 2 szklanki mąki + 1 łyżka (do jednej z warstw)
- 250 g masła roślinnego
- 4 łyżki oleju
- 3/4 szklanki cukru
- 5 jaj, oddzielnie białka i żółtka
- 1 łyżka octu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- 1/2 szklanki maku
- aromat waniliowy lub cytrynowy (preferuję pierwszy)

Masło roślinne utrzeć z cukrem i żółtkami na pulchną masę. Dodać proszek, ocet, aromat i dalej ucierać. Stopniowo wsypywać mąkę, wymieszać. Ubić białka na sztywna pianę i delikatnie wymieszać z pozostałymi składnikami. Ciasto podzielić na 3 części. Do jednej dodać 1 łyżkę mąki, do drugiej 1 łyżkę kakao, do trzeciej mak. Blaszkę wyłożyć papierem. Najpierw wylać białą warstwę, potem ciasto z kakao, a na koniec część z makiem. Piec w temperaturze 180°C przez 50-60 minut. Smacznego!


19 października 2010

Cygański kociołek


Dziś danie typu "sprawdź co masz w lodówce, wrzuć wszystko do jednego garnka, dopraw, pogotuj i zajadaj". Lubię proste rozwiązania, a ten kociołek z pewnością do nich należy. Wszystkie składniki dodawałam od tak sobie, trochę tego, trochę tamtego. Efekt piorunujący. Zaskoczyłam samą siebie, danie wyszło przepysznie. Prosta, a jednocześnie smaczna potrawa. Tak jak lubię.

Składniki:
- 350 g schabu pokrojonego w kostkę
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka zielona
- 7 średnich pieczarek
- 2 marchewki
- 2 średnie ziemniaki
- 1 duża cebula
- 1 ząbek czosnku
- ok. 1-1,5 szklanki wody
- 2 łyżki śmietany
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- przyprawy: słodka papryka, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie, chilli
- oliwa z oliwek
- sól i pieprz
- natka pietruszki (dałam 1 łyżeczkę suszonej)

Marchewkę i pieczarki kroimy w plasterki, paprykę i ziemniaki w kostkę. Kawałki mięsa przesmażamy na oliwie do lekkiego zrumienienia. Dodajemy posiekaną cebulę i czosnek, smażmy do zeszklenia. Następnie dodajemy ziemniaki i ponownie chwilkę przesmażamy. Dodajemy pozostałe warzywa, wlewamy ok. 1-1,5 szklanki wody, doprawiamy. Dusimy na małym ogniu około 30-35 minut. Z koncentratu pomidorowego, śmietany i 5 łyżek wywaru robimy "sos". Dodajemy do potrawy, gotujemy kolejne 5 minut, na koniec dodajemy natkę pietruszki i ewentualnie doprawiamy. Smacznego!

16 października 2010

Dzień chleba i bułeczki z siemieniem lnianym

Na ten dzień czekałam od początku tygodnia. Wertowałam przepisy, nie mogłam się zdecydować, co tu przygotować. Wybrałam dość ekstrawagancką propozycję - chleb pszenno-żytni z czekoladą. Pachniał pięknie, wyglądał cudownie, spróbowałam i... klapa. Zupełnie, ale to zupełnie nie przypadł mi do gustu. No cóż, w takim razie trzeba zrobić coś innego. Po głowie chodził mi jeden przepis, jednak nie dysponowałam wymaganą ilością czasu. W końcu zdecydowałam się na sprawdzone bułki. Pyszne, z miodową nutką. Ich ogromną zaletą jest fakt, iż długo zachowują świeżość, chociaż najlepsze są prosto z piekarnika.

Przepis z Moich Wypieków
Składniki:
- ½ - ¾ szklanki mleka
- pół szklanki wody
- 3 łyżki miodu (dałam lipowy)
- 1 duże jajko
- 1,5 łyżki oleju z orzechów laskowych lub roztopionego masła
- 2 i ¼ szklanki mąki pszennej
- 1 i ¼ szklanki mąki pszennej razowej
- pół szklanki ziarenek siemienia lnianego, zmielonych
- 1 łyżeczka soli
- 1 i 1/3 łyżeczki suszonych drożdży (5 g) lub 10 g drożdży świeżych
- mleko i ziarna do posypania

Drożdże rozpuścić w 1/3 szklanki ciepłego mleka, wymieszać z miodem i 2 łyżkami mąki. Odstawić na 15 minut. Wsypać do miski resztę mąki, siemię lniane, miksturę drożdżową, ciepłą wodę, resztę mleka, sól, jajko. Wyrobić ciasto, pod koniec wyrabiania dodać tłuszcz, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1,5-2 godziny. Po tym czasie uformować 12-16 bułeczek i zostawić na 30 minut. Posmarować mlekiem i posypać ziarnami. Piec przez 20 minut w temperaturze 180°C. Smacznego!



12 października 2010

Chmurki, czyli pancakes idealne


One są po prostu cudowne! Od momentu, gdy znalazłam ten przepis korzystam tylko z niego. Pancakes są wspaniałe, przerobiłam je na śniadanie, obiad, kolację. Mięciutkie, delikatne, pięknie pachnące wanilią. Rozpływają się w ustach. Mały kawałeczek nieba na talerzu. Bardzo, bardzo polecam!

Przepis ze strony Kuchnia Agaty
Składniki (zazwyczaj robię z połowy porcji, jednak podaję oryginał):
- 2 filiżanki mąki
- 2 filiżanki maślanki
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 łyżki cukru
- 2 jaja
- 2 łyżki oleju
- nasionka z 1/2 laski wanilii

Żółtka lekko ubić z olejem i maślanką. Dodać mąkę z pozostałymi suchymi składnikami oraz ziarenkami wanilii i cukrem. W drugiej misce ubić na sztywno białka. Delikatnie połączyć ciasto z białkami. Smażyć na patelni bez tłuszczu do zarumienienia placuszków. Smacznego!


09 października 2010

Muffiny bananowe z krówkami i limonką


Bardzo lubię muffiny i za każdym razem staram się robić inne. Przepisy na te najsmaczniejsze zapisuję w notesie i gdy nie mam ochoty na eksperymenty często do nich wracam. Tak było w przypadku dzisiejszego przepisu. Pamiętam, że zaskoczył mnie fakt, iż nie dodaje się do tych muffin ani mleka, ani maślanki/jogurtu/kefiru. Nie są jednak suche. Limonka wspaniale współgra z krówkami, a do tego banany... pychota!

Przepis z Every cake you bake
Składniki:
- 3 dojrzałe banany
- 125 ml oleju roślinnego
- 2 jajka
- 260 g mąki
- 80 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 limonka lub cytryna
- szczypta soli
- 150 g krówek pokrojonych w małą kostkę

Zetrzeć skórkę z limonki. Banany obrać, rozgnieść widelcem, skropić sokiem z połowy limonki. Jajka ubić lekko widelcem z olejem. Do dużej miski wsypać mąkę, cukier, sól, sodę, proszek do pieczenia i skórkę z limonki - wymieszać wszystko i dodać mus bananowy. Dodać jajka z olejem i na końcu kawałki krówek i szybko wymieszać metalową łyżką. Napełnić papilotki. Piec przez ok. 20-25 minut w temperaturze 200°C. Smacznego!


05 października 2010

Risotto z kurczakiem


Włoskich inspiracji ciąg dalszy. Dania ryżowe cieszą się duża popularnością szczególnie na północy Włoch. Risotto jest bardziej soczyste niż turecki pilaw lub inne tego rodzaju potrawy. Dobrze przyrządzone nie powinno być kleistą mazią. Bulion należy dodawać rozsądnie. Dzisiejszy przepis jest bardzo prosty, a przy tym wyjątkowo smaczny. Proponuję zrobić z połowy porcji, bo oryginał stworzono chyba dla wygłodniałej armii.

Na podstawie przepisu z książki "Kuchnia włoska"
Składniki:
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- 1 łyżka masła
- 1 duża czerwona papryka
- 1 duża cebula
- 2 filety z kurczaka
- 350 g ryżu arborio
- 1,5 l bulionu drobiowego
- 250 g kukurydzy
- sól i pieprz

Kurczaka i paprykę pokroić w kostkę. Cebulę drobno posiekać. Olej i masło rozgrzać w dużym garnku. Zeszklić cebulę z papryką. Dodać kurczaka i obsmażyć na złoto. Wymieszać z ryżem i smażyć 3 minuty. Doprawić solą i pieprzem, stopniowo wlewać bulion. Przykryć i podgrzewać ok. 20 minut, od czasu do czasu mieszając, aż ryż zmięknie i wchłonie większość płynu. Dodać kukurydzę, ponownie doprawić. Smacznego!


02 października 2010

Chlebek bananowo-jabłkowy


Dni są coraz chłodniejsze. Słońce wychodzi zza chmur tylko na chwilkę, po czym błyskawicznie znika. Wieczorów nie spędzam już na dworze, w ogrodzie, czytając książkę. Teraz spędzam je ze szklanką ulubionej herbaty i kawałkiem ciasta, przerzucając gazetę. Oczywiście nie zawsze mogę sobie pozwolić na taką przyjemność. Wczoraj miałam sposobność zrelaksować się w ten sposób. Potrzebowałam tylko "czegoś słodkiego". Przeglądając ulubione blogi natrafiłam na przepis, który od razu zdobył moje serce. Zawsze mam problem z określeniem tego typu wypieków. Ani to pieczywo, ani ciasto. Jedno jest pewne. Idealnie pasuje do ciepłej herbaty i leniwego wieczoru.

Przepis ze strony Sweet art (z moimi zmianami)
Składniki:
- 170 g mąki pszennej
- 100 g płatków owsianych
- 25 g otrąb pszennych
- 25 g siemienia lnianego
- 75 g cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
- szczypta soli
- 2 jajka
- 1 średnie jabłko
- 2 średnie banany
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 50 g jogurtu naturalnego

Jabłko obrać, wykroić gniazda nasienne. Poddusić na patelni z ok. 1/4 szklanki wody. Banany rozgnieść widelcem, wymieszać z oliwą i jogurtem. Jajka ubić z cukrem na puszysta masę. Mąkę, proszek do pieczenia, sól, płatki, siemię, otręby i przyprawy wymieszać. Uprażone jabłka dodać do bananów i zmiksować na dość płynną masę. Do suchych składników dodać mieszankę jabłkowo-bananową, a następnie ubite jajka z cukrem. Dokładnie wymieszać. Formę o długości ok. 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać masę, wyrównać wierzch. Piec przez 45-55 minut w tem. 180°C. Smacznego!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...