24 grudnia 2012

Wesołych świąt!

Drodzy Czytelnicy! Chciałabym Wam życzyć pogodnych, radosnych świąt w gronie najbliższych Wam osób. Niech stoły uginają się od rozmaitych pyszności. Nie traćcie dobrego humoru i odpocznijcie od zgiełku rzeczywistości. Niech magia świąt trwa jak najdłużej!

15 grudnia 2012

Świąteczne inspiracje

W tym roku, niestety, nie uczestniczę w przygotowaniach do świąt. W przeciwieństwie do poprzednich lat, nie piekłam w grudniu stosu pierników, pasztecików i ciast, żeby wybrać te najlepsze. Przejrzałam jednak archiwalne wpisy i wybrałam dla Was garść świątecznych przepisów. Większość z tych potraw zagości na moimi wigilijnym stole. Bez czerwonego barszczu albo sernika mojej mamy wprost nie potrafię wyobrazić sobie świątecznej wieczerzy. A Wy macie jakiś ulubieńców, bez których święta nie byłby takie same?

Mój ulubiony czerwony barszcz - z uszkami, pasztecikami czy sam - uwielbiam, uwielbiam uwielbiam!
Kruche pierożki z kapustą i grzybami to świetna alternatywa dla tradycyjnych pierogów. 
Kapuśniaczki z kapustą i grzybami są małe, smaczne, idealne na jeden kęs. Uwaga! Uzależniają.
Święta to wyjątkowy czas, dlatego warto pokusić się o upieczeni domowego chleba. Dwa świetne przepisy na bochenki według receptury Hamelmana. Pierwszy - żytni na zakwasie, drugi - pszenny, do którego wykonania zakwas nie będzie Wam potrzebny.
 Bez domowego sernika świąt nie ma. Obowiązkowo z bakaliami w masie.
Przez wiele lat piekłam z Mamą makowiec na kruchym cieście, jednak od dwóch lat na naszym wigilijnym stole gości drożdżowa strucla z makiem. Idealne wyważone proporcje ciasta oraz masy makowej.
  
Jeśli lubimy eksperymentować, warto przygotować świąteczne słodkości z innych krajów. Moje serce rok temu całkowicie skradło włoskie Panforte - prawdziwa gratka dla miłośnikó bakalii.  Skandynawskie pierniczki pepperkakor są bardzo popularne wsród blogerów, a w kształcie leśnych zwierząt wszystkim przypadną do gustu.
Na koniec 2 przepisy na pieczony schab - ze śliwką oraz w ziołach. Ten pierwszy lubię kroić na grube plastry i zajadać z pasztecikami, drugi świetnie sprawdzi się na kanapkach.

10 grudnia 2012

Korzenne ciasto marchewkowe z pomarańczową nutą

W galeriach handlowych okres świąteczny trwa od dawna. Wszędzie słyszę świąteczne szlagiery, miasto przystrojone jest w kolorowe światełka, na starówce ustawiono ogromną choinkę. Na blogach coraz więcej przepisów na pierniki, serniki, makowce i inne świąteczne pyszności. Ja przychodzę do Was jednak z korzennym ciastem marchewkowym. Pomarańczowa nuta jest wyczuwalna, lecz nie dominuje. Ciasto jest miękkie i wilgotne. Bardzo proste w przygotowaniu, wystarczy tylko wymieszać wszystkie składniki. Warto zrobić, zanim świąteczne wypieki całkowicie zawrócą nam w głowach. 

Przepis z bloga Kulinarne Spotkanie
Składniki na blachę o wymiarach 20x24 cm:
- 265 g mąki pszennej
- 60 g ciemnego cukru muscovado
- 60 g cukru
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 3/4 gałki muszkatołowej
- 150 ml oleju
- 110 ml soku pomarańczowego
- 210 g startej marchewki, odciśniętej z soku
- 4 jajka
- skórka starta z 1 pomarańczy

Jajka ubijamy z cukrami. Dodajemy olej, sok z pomarańczy, startą skórkę oraz marchewkę. W drugiej misce mieszamy pozostałe składniki. Łączymy składniki "mokre" z "suchymi" i dokładnie mieszamy. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. 160ºC (termoobieg) lub 180ºC przez ok. 40 - 45 minut. Smacznego!

15 listopada 2012

Muffiny orkiszowe z musem jabłkowym

Jak umilić sobie poranek w środku tygodnia, kiedy na leniwe, spokojne śniadanie brak nam czasu? Najlepiej złapać za coś słodkiego, ale nie mam tu na myśli słodkiej drożdżówki z budki zza rogiem zjadanej w pośpiechu w autobusie, a muffinkę. W całości na mące orkiszowej, nie za słodka, z jabłkowym musem wewnątrz, posypana płatkami migdałowymi. Jeśli nie na pierwsze, to na drugie śniadanie lub jako deser. Szybko się je przygotowuje i jeszcze szybciej znikają.

Składniki:
- 2 szklanki mąki orkiszowej
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 2 jajka
- mus jabłkowy 
- płatki migdałowe

W dwóch oddzielnych miskach mieszamy składniki "mokre" i "suche", pomijając mus oraz płatki migdałowe. Wlewamy mokre do suchych i szybko mieszamy. Formę do muffin wykładamy papilotkami. Nakładamy po łyżce ciasta, następnie porcję musu i ponownie ciasta. Posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy w temp. 180ºC przez 20-25 minut. Smacznego!

11 listopada 2012

Szybka zupa serowa

Zawsze doceniałam proste i szybkie w przygotowaniu dania, z drugiej strony nie miałam nic przeciwko staniu przy garnkach po kilka godzin. Na studiach rzadko kiedy mogę sobie na to pozwolić, dlatego zazwyczaj wybieram dania, które są mało pracochłonne.
Zupą serową zawsze zachwycała się moja koleżanka - to jej ulubiony szybki posiłek. Po tak dobrej rekomendacji postanowiłam spróbować i ani trochę się nie zawiodłam. Kremowa zupa z kawałkami szynki i podsmażoną cebulką, doprawiona sosem Worcestershire, z malutkimi grzankami na wierzchu. Idealna propozycja na szybki, rozgrzewający obiad.

Składniki:
- 1,2 l bulionu warzywnego
- 3 serki topione po 100 g każdy
- 2 cebule, pokrojone w pół-talarki
- 100 g szynki, pokrojonej w krótkie paski
- sos Worcestershire
- świeżo mielony pieprz
- grzanki

Cebulę szklimy na oliwie, po chwili dodajemy szynkę i zalewamy 1 l bulionu. W pozostałym bulione rozrabiamy serki i dodajemy do pozostałych składników. Gotujemy aż serki całkowicie się rozpuszczą, a zupa stanie się kremowa. Doprawiamy do smaku sosem Worcestershire oraz pieprzem. Przelwamy do miseczek i posypujemy grzankami. Smacznego!


04 listopada 2012

Ciastka owsiane "całuski"

Czy jesień da się lubić? Dla mnie każda pora roku ma w sobie coś magicznego, nawet wtedy, gdy temperatura niebezpiecznie spada w dół, a poranki stają się na tyle chłodne, że wstanie z ciepłego łóżka staje się nie lada przedsięwzięciem. Dla opornych polecam zaparzyć filiżankę ulubionej herbaty i upiec owsiane ciastka. Są chrupiące, malutkie, takie w sam raz na dwa,trzy kęsy. To najprostsze ciastka owsiane jakie robiłam, składniki na nie bez problemu znajdziecie w szafce. Migdały można pominąć, dla mnie dodają one niesamowitego uroku każdemu ciasteczku.

Przepis z "Encyklopedii wypieków i pieczenia" , z moimi zmianami
- 200 g masła
- 250 g płatków owsianych
- 150 g cukru
- 200 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- garść migdałów

Masło ucieramy z cukrem i jajkiem na puszysta masę. Dodajemy płatki owsiane, mąkę oraz proszek do pieczenia. Całość zagniatamy, a następnie dzielimy na 4 kawałki. Z każdego robimy wałek, który dzielimy na równe części. Formujemy z nich małe, okrągłe ciasteczka. Na wierzchu każdego układamy migdała i delikatnie dociskamy. Układamy ciastka na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. 170ºC przez ok. 15 minut. Smacznego!

23 października 2012

Miodownik białostocki

Okres jesienno-zimowy to dla mnie najlepszy czas na pieczenie korzennych ciast. W chłodne wieczory nic nie smakuje lepiej jak kawałek ciasta z ulubioną herbatą. Miodownik białostocki skrywał się w moich zakładkach ponad rok. Na pierwszy rzut oka przypomina mi piernik - podobne składniki, zapach, jednakże jest mniej słodki, bardziej zwarty. Najlepszy na drugi/trzeci dzień po upieczeniu.

Przepis z White Plate
Składniki na keksówkę o długości 35 cm:
- 50 dag mąki
- 30 dag miodu
- 20 dag cukru
- 1 szklanka śmietany 12%
- 3 jajka, oddzielnie białka i żółtka
- 1 łyżka przyprawy do pierników
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia

W garnuszku podgrzać miód. Żółtka utrzeć z cukrem, a następnie wymieszać ze śmietaną, miodem, przyprawą do pierników, mąką oraz proszkiem do pieczenia. Białka ubić na sztywna pianę i delikatnie wmieszać do ciasta. Przełożyć do keksówki wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez ok. 40-60 minut. Po około 30 minutach trzeba pilnować, żeby wierzch za bardzo się nie spiekł. (Ja przykryłam go papierem do pieczenia i kontynuowałam pieczenie.) Smacznego!

11 października 2012

Sos meksykański

Przeprowadzka w nowe miejsce,tak odległe od rodzinnego domu, nie bywa łatwa. Na jakiś czas byłam zmuszona zaprzestać dodawanie postów i niestety nie mogę obiecać, że będą one pojawiać się tak regularnie, jak dotychczas. Musicie drodzy Czytelnicy uzbroić się w cierpliwość i oswoić się z faktem, że przepisy będą się pojawiać czasami raz w tygodniu, a czasami jeszcze rzadziej.
Dziś mam dla Was przepis na sos meksykański. Przypomina mi nieco chili con carne, wzbogacone o kukurydzę i nieco mniej pikantne. Ja podałam sos z makaronem, tworząc meksykańsko-włoską mieszankę, lecz świetnie sprawdzi się także ryż czy tortille. 

Składniki:
- 250 g mielonego mięsa wieprzowego, wołowego lub mieszanki obu
- 2 puszki pomidorów
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka fasoli czerwonej
- 1 żółta papryka
- 1 cebula
- 1 - 1,5 łyżeczki ostrej papryki w proszku
- 1 łyżeczka kuminu
- sól i pieprz

Cebulę pokroić w drobna kostkę, paprykę w większą. Na oliwie przesmażyć kumin z cebulą przez ok. 2 minuty. Dodać mięso i smażyć, aż lekko zbrązowieje. Dodać warzywa i pomidory. Całość doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień, przykryć i gotować ok. 10 minut. Następnie doprawić papryką w proszku oraz pieprzem i solą. Gotować kolejne 10 minut, na koniec, w razie potrzeby, ponownie doprawić. Smacznego!

30 września 2012

Bułeczki zawijane z malinami

Znalazłam przepis na te drożdżówki na początku wakacji i od razu widziałam, że będą idealnym ukoronowaniem sezonu malinowego. Idealnie miękkie, o lekkim cytrynowym smaku, pełne słodkich malin. To taka ulepszona wersja popularnych bułeczek cynamonowych. Jeśli nie uda Wam się znaleźć świeżych malin, możecie zastąpić je mrożonymi. Oczywiście najlepsze jeszcze ciepłe, ze szklanką mleka, na długie leniwe śniadanie.

1 filiżanka = 240 ml

Przepis z Joy the Baker
Składniki:
Ciasto:
- 1 filiżanka mleka
- 2/3 filiżanki cukru
- 1,5 łyżeczki suszonych drożdży
- 1/2 filiżanki masła, rozpuszczonego i ostudzonego
- 2 duże jajka, rozbełtane
- 1/2 łyżeczki skórki cytrynowej
- 1/2 łyżeczki soli
- 4,25 filiżanki mąki
Nadzienie:
- 1 filiżanka malin, rozdrobnionych
- 1/4 filiżanki cukru brązowego
- 1 łyżeczka skórki cytrynowej
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 1/4 filiżanki masła, rozpuszczonego
Glazura:
- 1 filiżanka cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka wody

Wymieszać w misce mąkę, cukier, drożdże, skórkę z cytryny oraz sól. Wlać mleko i rozpuszczone masło. Zagnieść miękkie, elastyczne ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na 1,5-2 h. Po tym czasie rozwałkować na duży prostokąt. Posmarować rozpuszczonym masłem. W miseczce wymieszać pozostałe składniki nadzienia, a następnie rozprowadzić je na cieście. Zwinąć w roladę wzdłuż dłuższego boku i podzielić na ok. 12 bułeczek. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pozostawić do ponownego wyrośnięcia na 60 minut. Piec w temp. 180ºC przez 20-25 minut. Smacznego!


24 września 2012

Tarta szpinakowa z pomidorami i fetą

Ciasto francuskie od niedawna jest produktem, które zawsze trzymam w lodówce na czarna godzinę. Bardzo uniwersalne, można je wykorzystać jako bazę pod tarty, zarówno te słodkie, jak i wytrawne, przygotować paczuszki z rozmaitym nadzieniem lub po prostu zawinąć i upiec croissanty. Możliwości jest wiele, z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Dziś natomiast przedstawiam Wam przepis na tartę szpinakową z pomidorami. Szybka w przygotowaniu, a do tego smaczna i sycąca, czyli to, co lubię najbardziej.

Składniki na formę o średnicy 28 cm:
- opakowanie ciasta francuskiego
- opakowanie mrożonego szpinaku
- 1 duży ząbek czosnku, zgnieciony
- 100 g fety, rozdrobionej
- 2 duże jajka
- 100 ml śmietanki kremówki
- 1 pomidor, pokrojony na plastry
- pestki słonecznika
- sól i pieprz

Formę od tarty wykładamy ciastem, gęsto nakłuwamy widelcem i podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez ok. 15 minut. Na maśle przesmażamy czosnek, dodajemy szpinak i smażymy ok. 5 minut. Chwilkę studzimy, a następnie dorzucamy fetę i całość doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. W misce mieszamy jajka ze śmietaną kremówką. Na podpieczoną tartę wykładamy szpinak, układamy plasterki pomidorów, zalewamy masą jajeczną i posypujemy pestkami słonecznika. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200ºC przez ok. 20 minut, aż wierzch się zetnie. Smacznego!

19 września 2012

Pasta z suszonych pomidorów i pieczonej papryki

Pasty do kanapek robię rzadko, lecz za każdym razem szukam czegoś nowego. Przepis na dzisiejszą już od dawna miałam w zakładkach, a ostatnio uzbrojona w słoiczek pomidorów i paprykę postanowiłam w końcu go zrealizować. Pomidory idealnie przełamują słodkawy smak pieczonej papryki. Do tego czosnek i szczypta chili, która nadaje ostrości. Zrobiona z przeznaczeniem na kanapki, ale równie dobrze sprawdzi się jako dodatek do makaronu.

Przepis z bloga Kornik w kuchni
Składniki:
- 1duża czerwona papryka
- 6-8 suszonych pomidorów
- 1 ząbek czosnku, zmiażdżony
- 1-2 łyżki oliwy
- 1/2 łyżeczki suszonej bazylii
- 1/4 łyżeczki chili

Pokrojoną paprykę pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180ºC, aż zaczną pojawiać się na niej czarne plamki. Następnie przekładamy do woreczka foliowego, zawiązujemy i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie zdejmujemy z papryki skórkę i kroimy ją na paski. Wszystkie składniki przekładamy do blendera i miksujemy do uzyskania gładkiej pasty. Smacznego!

14 września 2012

Mini tarty z figami

Gdy tylko zobaczyłam w sklepie świeże figi, w mojej głowie od razu powstał pomysł mini tart. Ta propozycja to prawdziwy miks kulturowy. Orientalne figi, polski ser pleśniowy, francuskie ciasto oraz niemiecka szynka. Całość idealnie ze sobą współgra. Z pewnością jeszcze nie raz je powtórzę.  

Składniki:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 100 g sera rokpol, pokrojonego w paski
- 3 świeże figi, pokrojone na plasterki
- 4 plastry szynki szwarcwaldzkiej

Ciasto dzielimy na 4 prostokąty. Na każdym układamy ser, szynkę oraz figi. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC i pieczemy przez ok. 20 minut. Smacznego!


11 września 2012

Czerwone curry z kurczakiem

Kuchnia indyjska nie jest mi obca. Uwielbiam dobrze doprawione, aromatyczne, jednogarnkowe dania i właśnie takie dziś Wam przedstawiam. Do tej wersji curry nie potrzebujecie mleczka kokosowego, a wiem, że wiele osób wzbrania się przed zrobieniem tego klasyku kuchni indyjskiej właśnie przez ten składnik. Nam bardzo smakowało i szczerze polecam ten przepis Waszej uwadze.

Przepis z bloga Sfinjak, z moimi zmianami
Składniki:
- 2 średnie cebule, posiekane
- 1/2 czerwonej papryki, pokrojonej w kostkę
- 1/2 zielonej papryki, pokrojonej w kostkę
- 1/4 łyżeczki nasion kozieradki
- 1/2 łyżeczki nasion czarnuszki
- 1/2 łyżeczki kminu, rozdrobnionego
- 1 łyżeczka posiekanego czosnku
- 1 łyżeczka posiekanego imbiru
- 1 puszka pomidorów
- 2 łyżki soku z cytryny
- 350 g kurczaka, pokrojonego w kostkę
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 zielone chili, posiekane
- sól i pieprz

W głębokiej patelni rozgrzać olej i smażyć nasiona kozieradki, czarnuszki oraz kminu przez parę sekund. Dodać cebulę, czosnek i imbir. Smażyć, aż cebula się zezłoci. Następnie dodać kurczaka i chwilę posmażyć. Dodać pomidory oraz sok z cytryny. Gotować przez 3 minuty, a potem dorzucić papryki, chili i natkę pietruszki. Gotować całość ok. 20 minut, aż mięso będzie miękkie. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Smacznego!

08 września 2012

The Versatile Blogger Award

Na początku chciałam przeprosić osoby, które mnie nominowały, że tak długo zwlekałam z odpowiedzią na ten tag. Jednocześnie bardzo Wam dziękuję za nominację do The Versatile Blogger Award. Obowiązkiem osoby otagowanej jest przyznać "nagrodę" wybranym 15 blogerom. Z racji mojego małego opóźnienia, większość blogerów, których chciałbym nominować już ten tag zrobiło, dlatego pozwolicie, że pominę tę część i przejdę do 7 faktów o mnie...

1. Moja kulinarna przygoda zaczęła się w wieku 15 lat. Przygotowałam wówczas dla rodziców uroczysty obiad z okazji ich rocznicy ślubu. Zrobiłam pieczonego łososia w sosie z białego wina, ziołowe ziemniaczki oraz tort malakoff.  Dla osoby, która nie była wprawiona w gotowaniu, oznaczało to spędzenie całego dnia w kuchni na przygotowywaniu, a następnie zmywaniu. 
2. Potrafię przez długie godziny myśleć o jedzeniu - nie położę się spać, dopóki nie ustalę, co zjem nazajutrz.
3. Uwielbiam surowe ciasto, zawsze wyjadam "resztki" z miski lub dłubię kruche. Nigdy nie boli mnie potem brzuch.
4. Nigdy, przenigdy nie tknę ślimaków. Owoce morza również nie wyglądają dla mnie zachęcająco.
5. Czasami w trakcie gotowania mówię sama do siebie. Śmiesznie to wygląda, szczególnie gdy ktoś niespodziewanie wejdzie do kuchni. 
6. Kuchnia to dla mnie serce domu i jednocześnie ulubione pomieszczenie. 
7. Uwielbiam książki kulinarne. Mogę je przeglądać godzinami. Moja kolekcja jest niewielka, lecz ciągle ją powiększam o nowe pozycje. Chciałabym mieć wszystkie książki Nigelli. 

06 września 2012

Tarta z crème pâtissière, malinami i płatkami migdałowymi

Tarta z malinami chodziła za mną od dłuższego czasu. Postanowiłam skorzystać ze sprawdzonego przepisu, który pojawił się na blogu ponad dwa lata temu, przy okazji tej tarty z borówkami. Kruche ciasto, waniliowy krem, świeże maliny, chrupiące płatki migdałowe. Prosto i smacznie.

Składniki na formę o średnicy 28 cm:
na spód:
- 250 g mąki
- 100 g schłodzonego masła
- 100 g cukru
- 1 jajko

- 1 żółtko
- szczypta soli
na crème pâtissière:
- 250 ml mleka
- 3 żółtka
- 60 g cukru pudru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie cukru waniliowego 
na wierzch:
- 200 g malin

- 50 g płatków migdałowych, uprażonych na patelni

Z mąki, masła, cukru, jajka, żółtka i szczypty soli zagnieść ciasto. Przykryć folią i wstawić na 1-2 h do lodówki. W tym czasie przygotować krem. Zagotować mleko. W misce ubić żółtka z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Dodać mąkę, wymieszać. Następnie powoli wlewać gorące mleko. Zmiksować i przełożyć do garnka. Mieszając trzepaczką gotować ok. 2 minut, aż krem zgęstnieje. Zdjąć z ognia, przykryć folią aluminiową i odstawić do wystudzenia. Ciasto wyjąć z lodówki i wyłożyć nim formę do tarty. Piec w piekarniku nagrzanym do 190ºC przez ok. 30 minut. Ostudzić spód. Na tartę nałożyć wystudzony krem. Na wierzchu ułożyć maliny i posypać płatkami migdałowymi. Gotowe ciasto wstawić do lodówki. Kroić, gdy krem stężeje. Smacznego!


03 września 2012

Chutney cebulowo-paprykowe

Chutney jest dość specyficznym dodatkiem do dań. Moich bliskich nie zachwycił, za to ja lubię od czasu do czasu zrobić sobie słoiczek i zajadać z wędlinami lub zimnym pieczonym mięsem. Dziś przedstawiam Wam przepis na chutney z cebulą, papryką oraz jabłkiem, a po bardziej "egzotyczną" wersję zapraszam tutaj.

Przepis z książki "Zdrowa kuchnia dla smakoszy" Paule Nathan (z moimi zmianami)
Składniki:
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 żółtej papryki
- 1 duża młoda cebula
- 1 małe kwaśne jabłko
- sok z 1/2 cytryny
- 200 ml octu jabłkowego
- 1,5 łyżki brązowego cukru
- 1/2 łyżeczki świeżego imbiru, posiekanego
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki słodkiej papryki
- sól i pieprz

Papryki oraz obrane jabłko kroimy w kostkę. Cebulę kroimy w piórka. Wszystkie składniki przekładamy do garnka. Doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy ok. 45 minut na małym ogniu, aż płyn odparuje. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Przekładamy do miseczki i wkładamy do lodówki na minimum 24 h. Smacznego!

30 sierpnia 2012

Pełnoziarniste ciastka owsiane


Podobno wszystko, co dobre, jest tuczące albo niemoralne. No cóż, z tym pierwszym każdy miłośnik słodkości może się zgodzić. Zawsze podkreślałam, że jestem ogromnym potworem ciasteczkowym i jakoś nigdy nie zaprzątałam sobie głowy tym, ile dane ciastko ma kalorii. Bardzo lubię ciastka owsiane, z ziarnami, bakaliami, owocami, dlatego postanowiłam zrobić takie, które będą w 100% na mące pełnoziarnistej, z dodatkiem brązowego cukru, płatków owsianych, otrąb niewielkiej ilości tłuszczu. Krótko mówiąc, połączyłam przyjemne z pożytecznym. Mogłabym je określić mianem "dietetycznych", ale wolę pozostać przy przymiotniku "zdrowe". Do tego są chrupiące, czyli takie jak lubię najbardziej.

Składniki:
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka otrąb owsianych
- 1 szklanka mąki orkiszowej razowej
- 1 szklanka soku jabłkowego, niepasteryzowanego
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 1 jajko, roztrzepane
- 1/3 szklanki oleju
- 1/4 szklanki żurawiny
- 1/4 szklanki rodzynek
- 1/4 szklanki słonecznika 
- 1/4 szklanki orzechów laskowych, posiekanych
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu

Wszystkie składniki mieszamy i łączymy w gęstą masę. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia nakładamy po łyżce ciasta i nadajemy okrągły kształt. Ciastka pieczemy w temp. 200ºC przez 12-15 minut. Czekamy, aż przestygną i zdejmujemy z blachy. Smacznego!

26 sierpnia 2012

Kotlety jajeczne

Gdybym miała wymienić podstawowy składnik w mojej kuchni, byłyby to jajka. Można z nich wyczarować zarówno śniadanie, obiad, deser, jak i kolację. Dziś mam dla Was przepis na kotlety jajeczne. Nie jadłam ich chyba z 10 lat, więc w końcu postanowiłam "odświeżyć" smaki z dzieciństwa. Do kotletów można dodać ulubione zioła oraz przyprawy. Ja tym razem postawiłam na prostotę - dodałam szczypiorek i natkę pietruszki, a doprawiłam jedynie solą i pieprzem. Kotleciki są sycące i bardzo proste w wykonaniu. Najlepiej smakują w asyście surówek.

Składniki:
- 6 jajek
- 4-5 łyżek bułki tartej
- 1-2 łyżki mleka
- 1 łyżka szczypiorku, posiekanego
- 1 łyżka natki pietruszki, posiekanej
- sól i pieprz


5 jajek gotujemy na twardo, obieramy ze skorupek i rozdrabniamy. Dodajmy surowe jajko, zioła, bułkę tartą i mleko. Powstała masa powinna być zwarta, lecz nie za sucha. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Formujemy kotleciki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy z obu stron. Smacznego!

23 sierpnia 2012

Delikatne placuszki serowe

W końcu, po wielu porażkach i niezliczonych ilościach zmarnowanych serków, udało mi się znaleźć idealny przepis na serowe placuszki. Są delikatne, nie rozwalają się w trakcie smażenia, a z dodatkiem owoców jagodowych stanowią wspaniałą propozycję na dobry początek dnia.

Przepis z  "Lato w kuchni przez okrągły rok" Nigelli Lawson, z moimi zmianami
Składniki:
- 250 g serka śmietankowego 3-krotnie mielonego
- 125 ml mleka
- 2 jajka, białka i żółtka oddzielnie
- 100 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta soli
- olej do smażenia

Serek miksujemy z cukrem, mąką, proszkiem do pieczenia, solą, mlekiem oraz żółtkami. Białka ubijamy i dodajemy do pozostałych składnikówCałość delikatnie łączymy. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju. Smażymy placuszki z obu stron na złoty kolor. Podajemy z owocami. Smacznego!


20 sierpnia 2012

Pasta jajeczna z curry

Typowo wakacyjna pogoda wróciła i chociaż zdążyłam już rozpocząć sezon szarlotkowy (2 szarlotki w ciągu 4 dni były chyba przesadą), co zazwyczaj oznaczało dla mnie powitanie jesieni, to z radością chłonęłam wczoraj promienie słoneczne. Na śniadanie przygotowałam zatem słoneczną pastę jajeczną, z dodatkiem curry, natki pietruszki, chili oraz rodzynek. Jest bardzo smaczna, a do tego szybka w przygotowaniu. W czasie, gdy gotują się jajka, zajmujemy się pozostałymi składnikami i nim się obejrzycie, pasta będzie gotowa.

Przepis z książki "Smakołyki na piknik" Elżbiety Kotarskiej, z moimi zmianami
Składniki:
- 3 duże jajka
- 1 łyżka majonezu
- 1 łyżka natki pietruszki
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżka rodzynek
- 1/4 łyżeczki świeżego chili
- sól i pieprz

Jajka gotujemy na twardo. Rodzynki sparzamy wrzątkiem, odsączamy. Siekamy chili oraz natkę pietruszki. Jajka rozdrabniamy, dodajemy pozostałe składniki, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Smacznego!

17 sierpnia 2012

Drożdżowe bułeczki z serem i malinami

Też tak macie, że jak najdzie Was ochota na tą jedną, konkretną rzecz łatwo nie odpuścicie? Chociaż w pobliżu znajdowałoby się tysiąc pysznych substytutów, nie dajecie tak łatwo zbić się z pantałyku. Ja miałam tak ostatnio. Zachciało mi się drożdżówek, ale nie byle jakich drożdżówek. Koniecznie z serkiem i malinami. Jeszcze nie spotkałam w sklepie takiej konfiguracji, dlatego jedyne, co mi zostało, to zakasać rękawy, i zabrać się do roboty. Efekty? Tylko spójrzcie na zdjęcia, one tłumaczą wszystko. Bułeczki wyszyły pyszne! Oczywiście  najlepsze zaraz po upieczeniu (od kilku lat ignoruję uwagi, że ciepłe drożdżowe jest niezdrowe). Jedyną wadą, jakiej się dopatrzyłam to fakt, że dość szybko tracą na świeżości, na drugi dzień są zdecydowanie mniej pulchne niż pierwszego, jednak smak i wygląd rekompensuje mi te drobne uchybienie. 
Składniki na 12-14 bułeczek:
Ciasto drożdżowe:
- 500 g mąki
- 8 g suszonych drożdży
- 250 ml mleka, letniego
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 60 g masła, rozpuszczonego i ostudzonego
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
Masa serowa:
- 350 g sera 3-krotnie mielonego
- 1 jajko
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki cukru waniliowego
Dodatkowo:
- ok. 200 - 300 g malin
- migdały w słupkach

Zaczynamy od przygotowania ciasta drożdżowego. Mąkę mieszamy z drożdżami oraz cukrem. Dolewamy mleko oraz dodajemy jajko i żółtko. Całość krótko wyrabiamy. Następnie dodajemy masło i zagniatamy miękkie, lśniące ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 1,5-2 h. Po tym czasie odgazowujemy, dzielimy na 12-14 części. Z każdej formujemy bułeczkę, lekko rozpłaszczamy. Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30 minut. W tym czasie łączymy składniki z masy serowej. W każdej bułeczce za pomocą szklanki lub kieliszka robimy wgłębnie. Do środka nakładamy porcję sera, kilka sztuk malin oraz posypujemy migdałami. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190ºC przez 18-20 minut. Przed podaniem dekorujemy jeszcze każdą bułeczkę kilkoma malinami. Smacznego!

14 sierpnia 2012

Zupa z pieczonych pomidorów

Sezon pomidorowy w pełni. Zamykamy w słoiczkach przecier pomidorowy, aby zimą zrobić na jego bazie pyszną pomidorówkę. Latem ma ona nieco inne oblicze. Różnokolorowe pomidory pieczemy z dodatkiem czosnku i chili, dodajemy cebulkę podduszoną z octem balsamicznym oraz świeżą bazylię. Całość miksujemy, dekorujemy kleksem kwaśnej śmietany i posypujemy grzankami. Zupa jest taka, jak lubię najbardziej - gęsta i aromatyczna. Najlepsza na lekki letni obiad.

Przepis z "30 minut w kuchni" Jamiego Olivera
Składniki:
- 1 kg różnokolorowych pomidorków koktajlowych
- 4 duże podłużne pomidory
- 1 czerwona papryczka chili
- 4 ząbki czosnku
- 2 małe czerwone cebule
- 4 łyżki octu balsamicznego
- mały pęczek bazylii
- sól i pieprz
- oliwa

Pomidorki koktajlowe zrywamy z gałązek, kroimy na pół. Pomidory kroimy na ćwiartki. Chili kroimy wzdłuż, usuwamy gniazda nasienne. Dwa ząbki czosnku obieramy, pozostałe kroimy na pół. Przekładamy składniki do brytfanny, polewamy oliwą, doprawiamy solą i pieprzem. Pieczemy przez 12-15 minut w piekarniku nagrzanym do 220ºC. W tym czasie cebule szklimy na oliwie, solimy, dodajemy ocet balsamiczny i dusimy ok. 5 minut, aż całość nieco zgęstnieje. Dodajemy upieczone pomidory, chili, wyciskamy ząbki czosnku. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dorzucamy bazylię i przy pomocy blendera miksujemy do uzyskania gęstej i dość gładkiej konsystencji. Dekorujemy kleksem kwaśnej śmietany i posypujemy grzankami. Smacznego!

12 sierpnia 2012

VI Ogólnopolski Festiwal Dobrego Smaku - relacja

Aż trudno uwierzyć, że minął rok od ostatniego OFDS. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, przywitał mnie ogromny targ rozmaitości, oferujący szeroką gamę produktów ekologicznych, wytwarzanych z pasją i sercem przez prawdziwych "zapaleńców". Miałam okazję skosztować regionalnych produktów, dań charakterystycznych dla danych obszarów Polski. Każdy sprzedawca zachwalała swoje produkty, z chęcią opowiadał o całym procesie wytwarzania, zapraszał do degustacji. Co tu dużo mówić, byłam w 7 niebie, a moje kubki smakowe maksymalnie rozpieszczone.
Zanim dotarliśmy na Stary Rynek w Poznaniu, złapała Nas deszcz, dlatego pierwsze kroki skierowaliśmy do kawiarni...
...gdzie wypiłam moje ulubione cappuccino i spróbowałam (niestety przeciętnego) panforte.
Przez najbliższe kilka godzin na zmianę padał deszcz i wychodziło słońce,a gdy pogoda w końcu się ustabilizowała, można było spokojnie obejść Targi.
Chyba każdy łasuch nie mógł przejść obojętnie obok stoisk ze słodkimi wypiekami. Ja podobnie jak rok temu kupiłam kruchą babeczkę z nadzieniem serowym oraz spróbowałam mięciutkiej i puszystej drożdżówki z bakaliami. Obie były pyszne!
Stoiska z pieczywem - zdecydowanie moje ulubione. W tym roku, na jednym z nich wypiekano powyższe rogaliki. Czy muszę pisać, jaki wspaniały zapach się tam unosił?
 
Sery krowie, owcze, kozie. Słynny koryciński, oscypki, moje ulubione sery z Ranczo Frontiera, a nawet sery austriackie. Tak sobie pomyślałam, że może w końcu się przemogę i spróbuję zrobić ser domowym sposobem.

Takimi smacznymi wędlinami i mięsami, to nawet największy malkontent nie pogardzi. Zaopatrzyłam się w kilka lasek kiełbas, w tym w "Kiełbasę z PRL-u", której receptura pochodzi z 1964 roku.
A jeśli stoiska mięsne nadal nas nie przekonują, zawsze można kupić wędzoną rybę lub zjeść pajdę z łososiem. 
Nie zabrakło też pokazów, w tym pokazu lepienia pierogów. Kucharz naprawdę szybko się uwijał (chociaż prezenterka twierdziła, że robi to w spowolnionym tempie), a spod jego rąk na godzinę wychodziło ok. 500 sztuk pierogów. Na koniec - degustacja, czyli pierogi z farszem z kapusty i grzybów oraz okrasą. Jak nie przepadam za pierogami z wody, tak te bardzo mi smakowały. 

Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy, dlatego już teraz nie mogę doczekać się przyszłorocznej edycji Festiwalu. Ciekawa jestem, czym zaskoczą w przyszłym roku.









Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...