30 grudnia 2011

Najlepsze przepisy 2011

Już jutro ostatni dzień 2011. Był on dla mnie bardzo pomyślny i zamierzam go uczcić szampańską zabawą w gronie przyjaciół. Natomiast rok blogowania podsumuję listą 10, moim zdaniem, najlepszych dań.
1. Chleb żytni razowy pełnoziarnisty - mój chleb idealny.
2. Chocolate chip muffins - ulubione muffiny (nie tylko w tym roku), mocno czekoladowe.
3. Ciasto Krówka - w lutym robiłam je hurtowo, miodowe placki przełożone kremem, pycha!
4. Soczewica po indyjsku - klasyk w mojej kuchni.
5. Schab faszerowany śliwkami - najlepszą zachęta będzie chyba fakt, że w te święta zjadłam cały kilogram schabu sama. Nie ma dla mnie lepszego.
6. Krem z pieczonych warzyw - aksamitny, bardzo aromatyczny, koniecznie zróbcie!
7. Orzeźwiający sos ziołowy - do pieczonych mięs, warzyw, sałatek lub do bezpośredniego spożycia.
8. Zupa meksykańska - gęsta zupa z czerwonej fasoli, papryki i kukurydzy. Viva la Mexico!
9. Pieczone ziemniaki po indyjsku - ostre i chrupiące, ulubione pieczone ziemniaki mojej Mamy
10. Ciasto 3 bit - z czystym sumieniem przyznaję mu miano najlepszego ciasta, koniecznie, koniecznie do zrobienia!

Chciałabym Wam również życzyć dużo pomyślności i szczęścia w nowym roku. Upartego dążenia do postawionych sobie celów, realizacji marzeń oraz samych pozytywnych wrażeń.
Agnieszka

24 grudnia 2011

Wesołych świąt!


Wszystkim czytelnikom Krainy Smaków życzę spokojnych, pogodnych świąt i samych pyszności na stole.

Agnieszka

22 grudnia 2011

Muffiny czekoladowe z bananami i orzechami

Muffiny nie są stricte świątecznym prezentem, ale warto je zrobić, ponieważ nie wymagają dużo pracy, szybko się pieką i idealnie sprawdzą się jako słodki podarek dla najbliższych. Dzisiejsze są jednymi z moich ulubionych. Banany, czekolada i orzechy to kombinacja, która zawsze się sprawdza.

Przepis z Moich Wypieków
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka płatków owsianych
- 3 dojrzałe banany średniej wielkości, rozgniecione
- 2/3 szklanki cukru
- 40 ml oleju
-1 szklanka mleka
- 1 duże jajko
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej
- 120 g posiekanych orzechów pekan lub włoskich

W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę pszenną, płatki owsiane, cukier, proszek do pieczenia, kakao. W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane jajko, olej, rozgniecione banany, mleko. Zawartość obu naczyń połączyć, wymieszać, dodając na koniec posiekaną czekoladę i orzechy. Blachę do muffinek wyłożyć papilotkami. Ciasto wyłożyć do 3/4 wysokości każdej foremki. Piec około 25 minut w temperaturze 190ºC. Smacznego!


19 grudnia 2011

Pepparkakor

Dzis kolejna propozycja świątecznych łakoci, tym razem prosto ze Szwecji. Szczerze powiedziawszy nie mogę już się doczekać świąt.
Całkowite przeciwieństwo pierniczków alpejskich, co nie oznacza, że gorsze. Ciasto początkowo jest dość klejące, ale po przepisowych 2 h w lodówce, praca z nim zamienia się w czystą przyjemność. Jakie są pepparkakor? Chrupiące, cieniutkie, mocno korzenne. Żałuję, że nie zachowałam kilku jako ozdoby na choinkę, szczególnie ładnie prezentowałyby się renifery.

Przepis z White Plate
Składniki:
- 150 g melasy
- 110 g masła
- 100 g brązowego cukru
- 375 g mąki
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 3/4 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki mielonych goździków
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 duże jajko
- 2 łyżeczki przyprawy do pierników

W małym garnuszku podgrzej melasę, masło i cukier, od czasu do czasu mieszając. Podgotuj do czasu, aż kryształki cukru się rozpuszczą. Zdejmij z ognia i odstaw na pół godziny, by przestygło. W dużej misce przesiej mąkę, proszek do pieczenia, przyprawy i sól. W środku zrób wgłębienie i dodaj jajko razem z melasą. Zagnieć ciasto (najlepiej wyręczyć się mikserem). Dodaj odrobinę mąki jeśli ciasto będzie zbyt klejące do tego, by ulepić z niego kulę. Przykryć kulę folią przezroczystą i schłodzić w lodówce ok. 2 godziny. Ciasto podzielić na kilka mniejszych części i rozwałkowywać je na oprószonej mąką stolnicy lub na silikonowej macie. Następnie wycinać foremkami dowolne kształty. Piekarnik rozgrzej do temp. 175ºC. Przełożyć pierniczki na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Piec przez 8-10 minut - do czasu aż brzegi pierniczków zaczną się rumienić. Smacznego!


16 grudnia 2011

Norweskie bułeczki cynamonowe

Lubię dni, gdy poranek nie przypomina gonitwy. Mogę wówczas spokojnie usiąść nad kubkiem ulubionej kawy, poprzerzucać gazety i napawać się zapachem oraz smakiem drożdżowych bułeczek.
Są puszyste, maślane z cukrowo-cynamonową warstwą. Jedyna wada to fakt, że szybko tracą na świeżości, dlatego podaję proporcje na połowę porcji, bo nie wiem czy bylibyście w stanie zjeść 20 bułeczek w ciągu 2 dni.

Przepis Nigelli Lawson (z moimi zmianami)
Składniki:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej
- 40 g cukru
- 20 g świeżych drożdży
- 1/4 łyżeczki soli
- 50 g masła, rozpuszczonego
- 200 ml letniego mleka
- 1 jajko
Nadzienie:
- 60 g masła, bardzo miękkiego lub rozpuszczonego
- 30 g cukru białego
- 30 g cukru brązowego
- 3/4 łyżeczki cynamonu

Z połowy mleka, kilku łyżek mąki, cukru oraz drożdży zrobić zaczyn i odstawić do w ciepłe miejsce, aż zacznie "pracować". Dodać zaczyn do mąki wymieszanej z solą, wlać pozostałe mleko i wbić jajko. Dokładnie zamieszać i dodać rozpuszczone masło. Stolnicę obficie posypać mąką i wyrobić sprężyste ciasto (podsypywać mąki w razie potrzeby). Włożyć do miski, przykryć ściereczką i zostawić w ciepłym miejscu na ok. 40 minut. Składniki nadzienia dokładnie połączyć. Po tym czasie 1/3 ciasta rozwałkować na kształt formy, w której pieczemy. Przełożyć je na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Pozostałe ciasto rozwałkować na duży prostokąt, nałożyć nadzienie, rozsmarować je po całym prostokącie i ciasno zwinąć wzdłuż dłuższego boku. Podzielić na o 9-10 części. Ułożyć je na warstwie ciasta, zachowując odstęp( w trakcie wyrastania i pieczenia najprawdopodobniej i tak się złączą). Odstawić na ok. 15 minut do napuszczenia. Przed wstawieniem do piekarnika można posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec w temp. 210ºC przez 20-25 minut. Najlepsze są ciepłe. Smacznego!


Jeśli nadal nie macie pomysłu na świąteczne dania, serdecznie zapraszam Was na portal Prozdrowie, na którym kilku kulinarnych blogerów, w tym także i ja, przedstawiło kilka ciekawych propozycji. Link tutaj.

13 grudnia 2011

Kapuśniaczki

Paszteciki w moim domu cieszą się ogromnym powodzeniem i zazwyczaj to one pierwsze znikają ze stołu. Idealne ze szklaneczką wigilijnego barszczu, chociaż ja lubię podjadać je w tzw. "międzyczasie". Są mięciutkie, pełne farszu, po prostu pyszne.
A jakie są Wasze świąteczne przysmaki?

Przepis Macieja Kuronia (z moimi zmianami)
Składniki:
Ciasto:
- 500 g mąki
- 20 g drożdży świeżych
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki masła
- 250 ml mleka
- 2 żółtka
- szczypta soli
Farsz:
- 0,5 kg kapusty kiszonej
- 1 łyżka mąki
- 1 cebula,poszatkowana i zeszklona na odrobinie oleju
- 1,5 łyżki oleju
- 30 g suszonych grzybów

Grzyby moczymy co najmniej 2 h i gotujemy do miękkości. Przygotowujemy rozczyn z letniego mleka, kilku łyżek mąki, cukru oraz drożdży. Dokładnie mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce. Gdy rozczyn urośnie, wlewamy go do miski z mąką oraz szczyptą soli. Dokładnie wyrabiamy, pod koniec dolewamy stopione i schłodzone masło. Wyrabiamy ciasto tak długo, aż będzie odstawało od ręki. Stawiamy w ciepłym miejscu i pozostawiamy do czasu, aż podwoi objętość. W tym czasie robimy farsz. Kapustę siekamy, dodajemy poszatkowaną i przesmażoną cebulę, grzyby oraz doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na koniec dodajemy mąkę i mieszamy. Gdy ciasto wyrośnie, wałkujemy na grubość 1 cm. Kroimy w pasy o długości 35-40 cm i szerokości 7-8 cm. Farsz nakładamy na prostokąty z ciasta 2 cm od brzegu. Zwijamy ciasto dość ciasno, spłaszczamy nożem i kroimy na 5-centymetrowe wałeczki. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Układamy paszteciki i zostawiamy jeszcze na 10-15 minut do wyrośnięcia. Gdy kapuśniaczki wyrosną, smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy 20 minut w temp. 180ºC. Smacznego!

10 grudnia 2011

Panforte di Siena

Uwaga! Uwaga! Prawdziwy bożonarodzeniowy hit rodem z Toskanii. Najlepsze ciasto o włoskich korzeniach, jakie miałam okazję zjeść. Najbardziej najeżone bakaliami i orzechami ciasto na tym blogu. Jedno z największych "kulinarnych odkryć" tego roku. Ciasto, które KONIECZNIE musicie zrobić.
Panforte di Siena - toskańskie ciasto z bakaliami, a właściwie bakalie z ciastem, bo do prawie półkilowej mieszanki bakalii dodajecie zaledwie 60 g mąki. Bez masła i jajek. Wspaniałe połączenie skórki z pomarańczy i cynamonu. Słodkość idealnie przełamana przez ostrość kandyzowanego imbiru. Mogłabym rozpływać się nad każdym kawałeczkiem...

Przepis z "Kuchnia włoska", wydawnictwo Parragon (z moimi modyfikacjami)
Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm:
- 125 g migdałów obranych ze skórki
- 125 g orzechów laskowych
- 50 g suszonych wiśni
- 50 g kandyzowanego imbiru
- 50 g kandyzowanego ananasa
- 100 g kandyzowanej papai
- 60 g suszonych moreli
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- 60 g mąki
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki cynamonu
- 100 g cukru
- 175 g miodu
- cukier puder do posypania

Migdały prażymy w piekarniku. Orzechy laskowe również prażyć, aż skórka zacznie pękać. Za pomocą suchej ściereczki oczyścić ze skórki. Orzechy grubo posiekać i razem z kandyzowanymi owocami i wiśniami wymieszać. Morele drobno posiekać i ze skórka pomarańczową dodać do bakalii. Mąkę wymieszać z kakao, cynamonem i dodać do pozostałych składników. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Cukier i miód rozgrzewać w garnku, aż cukier się rozpuści. Szybko dodać do suchych składników, dokładnie wymieszać. Umieścić w formie i wygładzić wilgotnym grzbietem łyżki. Panforte piec w nagrzanym do 150ºC piekarniku przez 1h. Następnie wyjąć i ostudzić w formie. Przed podaniem obficie oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!


07 grudnia 2011

Pizza chili con carne

Z mariażu dwóch moich ulubionych kuchni musiało wyjść pyszne danie. Chrupiący spód, domowy sos pomidorowy, ostry wierzch i ciągnącaaa się mozzarella. Moja pizza idealna. Chciałam również podziękować jej współtwórcy, z którym wspólne kucharzenie to czysta przyjemność.

Przepis z "Kuchnia włoska, wydawnictwo Parragon
Składniki:
Na sos pomidorowy:
- 1 łyżka oliwy
- 1 mała cebula, posiekana
- 1 ząbek czosnku, rozgnieciony
- 200 g pomidorów pelatti
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 liść laurowy
- świeżo mielony pieprz i sól

Rozgrzać oliwę i podsmażyć cebulę razem z czosnkiem przed 5 minut. Dodać pomidory, koncentrat pomidorowy, oregano i liść laurowy. Sos zagotować, przykryć i gotować na małym ogniu przez 20 minut, aż zgęstnieje. Liść laurowy usunąć, doprawić do smaku solą i pieprzem, odstawić do ostygnięcia.

Na ciasto:
- 20 g drożdży świeżych lub 1,5 łyżeczki suszonych
- 150 ml letniej wody
- 1 łyżeczka cukru
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 250 g mąki
- 1 łyżeczka soli

W misce wymieszać drożdże z woda i cukrem. Odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut, aż na powierzchni zaczną tworzyć się pęcherzyki. Mąkę wymieszać z solą, dodać zaczyn oraz oliwę i zagnieść jednolite ciasto. Umieścić w lekko naoliwionej misce i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 h. Gdy urośnie uformować "krąg" i zostawić na 15 minut. Po tym czasie można nakładać farsz.

Na farsz:
- 1 łyżka oliwy
- 1 mała cebula, drobno pokrojona
- 1 ząbek czosnku, rozgnieciony
- 1 mała żółta papryka, pokrojona w drobną kostkę
- 200 g chudej mielonej wołowiny
- 1/4 łyżeczki chili w proszku
- 1/4 łyżeczki mielonego kuminu
- 200 g fasoli kidney z puszki
- 2 strączki chili jalapeno, pokrojone w krążki (opcjonalnie)
- 1 kulka mozzarelli, pokrojona w plasterki
- 2-3 łyżki startego sera gruyere (opcjonalnie)

Cebule, czosnek oraz paprykę smażyć na oliwie przez 5 minut. Zwiększyć ogień, dodać wołowinę, chili oraz kumin. Smażyć 5 minut, ciągle mieszając. Zdjąć z ognia, dodać odsączoną fasolę, doprawić do smaku solą i pieprzem. Gotowy spód do pizzy posmarować sosem pomidorowym. Wyłożyć farsz, a na wierzchu ułożyć plastry mozzarelli. Piec w temp. 200ºC przez 18-20 minut. Smacznego!

05 grudnia 2011

Pierniczki alpejskie

Od kilku dni budzę się z nadzieją, że za oknem dojrzę płatki białego puchu. Nic z tego. Dziś obudził mnie deszcz, na śnieg chyba będę musiała jeszcze poczekać. Atmosfera mało świąteczna, za to w mojej kuchni ruszyła masowa produkcja pierniczków. Jako mały nadgorliwiec układam wigilijne menu, a do ciągle poszerzającej się listy ciast "koniecznie do upieczenia przed świętami" dopisuję kolejne pozycje. Co można na niej znaleźć? Angielskie mince pies, włoskie panforte di siena, szwedzkie pepparkakor, niemieckie lebkuchen i wiele, wiele innych.
Dziś startuję z pierwszymi piernikami. Robione z myślą o Mikołajkach, pieczone jeszcze w listopadzie. Przyznam, że ciężko było powstrzymać się przed otworzeniem puszki i spróbowaniem. Na szczęście większość doczekała (kilka pierniczków...zniknęło w tajemniczych okolicznościach). Można je polukrować, polać czekolada lub pozostawić "suche". Nie potrafię się zdecydować, w której wersji smakują mi najbardziej. Są mięciutkie i pyszne. Przed świętami jeszcze zdążycie je zrobić.
Zrobiłam z połowy porcji i otrzymała sporą ilość pierniczków - 2 duże puszki. Jako prezent mikołajkowy, dorzucam nieco więcej zdjęć niż zwykle.

Przepis z Moich Wypieków
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej
- 8 żółtek
- 3 białka
- 1,5 szklanki cukru
- 3 łyżki kakao
- 200 ml gęstej, kwaśnej śmietany
- 3 łyżeczki sody
- 4 łyżeczki przyprawy do piernika
- 250 g masła/margaryny
- 400 g miodu

Kakao wymieszać z mąką w dużej misce, odstawić. Miód zagotować z przyprawami, odstawić, włożyć masło, poczekać aż się rozpuści, a potem wystygnie. W śmietanie rozpuścić sodę, odstawić - śmietana zwiększy swą objętość. Białka ubić na pianę, dodać cukier, ubijając dodawać żółtka. Ubite jaja wlewać do mąki i delikatnie wymieszać, wlać miód i dalej mieszać. Na koniec dodać śmietanę z sodą. Ciasto będzie dość rzadkie. Odstawić je przykryte w chłodne miejsce, w ciągu 24 godzin zgęstnieje.
W dniu pieczenia ciasto podsypać mąką, rozwałkować na grubość 3 mm i wykrawać pierniczki. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią aluminiową, pierniczki ułożyć w pewnej odległości od siebie. Aby były błyszczące, można posmarować je białkiem. Piec w temperaturze 180ºC przez 7-12 minut. Studzić na kratce. Smacznego!


03 grudnia 2011

Banoffee pie

To zadziwiająca, jak taki prosty deser może zrobić TAKĄ furorę. Banoffee pie - jeden z najpopularniejszych i najbardziej lubianych angielskich deserów. Podobno zajadały się nim Margaret Thatcher i księżna Diana. Nie ma co się dziwić. Kruchy spód, masa kajmakowa, banany, bita śmietana i czekolada. Nawet nie próbujcie liczyć kalorii. Po prostu rozkoszujcie się smakiem.

Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm:
- 1 opakowanie ciastek pełnoziarnistych lub owsianych
- 80 g masła, roztopionego
- 1 puszka masy kajmakowej
- 3 duże banany, pokrojone w plastry
- 250 ml bitej śmietany
- starta czekolada (do posypania)

Ciastka rozdrobnić w malakserze. Połączyć z roztopionym masłem. Wysypać masą dno tortownicy, wyrównać i ugnieść łyżką. Włożyć do lodówki na 30 minut. Następnie wyłożyć masę kajmakową, a na niej ułożyć banany. Śmietanę ubić (można dodać trochę cukru), wyłożyć na banany. Wstawić do lodówki na min. 1 h. Przed podaniem posypać startą czekoladą. Smacznego!

30 listopada 2011

Imbirowy kurczak w cytrynowym sosie. Pikantna marchewka.

Z powodu problemów z komentowaniem i wyświetlaniem poprzedniego postu, zamieszczam go ponownie.

Ostatnio na blogu było bardzo słodko. Przepisy na obiady i wytrawne dania nie pojawiały się z prostej przyczyny. Czas, a właściwie jego brak. Od kilku(nastu) dni zadowalam się makaronem z sosem pomidorowym na obiad. Na szczęście znalazłam przepis na pysznego kurczaka w sosie cytrynowym z dodatkiem imbiru, które nie jest ani pracochłonny, ani czasochłonny. Idealne rozwiązanie, gdy nie macie czasu lub ochoty stać przy garnkach, a "makaron z sosem pomidorowym" powoli się Wam nudzi.

Składniki:
- 2 filety z piersi kurczaka
- ok. 5 cm kawałek imbiru
- 2 szalotki
- 2 łyżki sosu sojowego
- świeżo mielony pieprz
Na sos:
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka sosu sojowego
- 4 łyżki sosu z cytryny
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- 2 łyżeczki posiekanej skórki z cytryny
- 100 ml wody

Kurczaka opłukać, natrzeć sosem sojowym, odstawić na 20 minut. Imbir obrać i razem z szalotkami posiekać. Przygotować sos z miodu, sosu sojowego, soku i skórki z cytryny, oleju oraz wody. Filety zrumienić na mocno rozgrzanym oleju. Dodać imbir i szalotki. Smażyć przez minutę. Mięso zalać sosem, przykryć i dusić na małym ogniu przez 15 minut. Doprawić do smaku pieprzem. Filety wyjąć z sosu i pokroić na plastry. Ułożyć na talerzu i polać sosem. Smacznego!

Jeśli dysponujecie czasem, proponuję podać kurczaka z pikantną marchewką. Najlepiej byłoby przygotować ja dzień wcześniej, aby wszystkie smaki zdążyły się przegryźć. Jednak przygotowywana równoległe z kurczakiem i schłodzona przez ok. 15 minut w lodówce również będzie smaczna.

Przepis ze "Zdrowa kuchnia dla smakoszy", wydawnictwo Larousse (z moimi zmianami)
Składniki:
- 600 g marchewki, obranej i pokrojonej w grube talarki
- 500 ml wody
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oliwy
- 1/2 łyżki mielonego kuminu
- 1/2 łyżki ziaren kuminu
- 1/4 łyżki harissy
- sok z cytryny
- sól i pieprz

Do rondelka wlać wodę i włożyć marchewki. Dodać oliwę, mielony kumin oraz 1 posiekany ząbek czosnku. Doprawić solą i pieprzem. Doprowadzić do wrzenia i gotować 10-15 minut. Marchewka powinna być miękka, ale nie może się rozpadać. Marchewkę przełożyć do miski, dodać ziarna kuminu, harissę, sok z cytryny oraz pokrojony w płatki ząbek czosnku. Wymieszać i wstawić do lodówki. Podawać jako dodatek do dania głównego lub zimną przekąskę. Smacznego!

25 listopada 2011

Angielskie ciasteczka owsiane

Gdybym miała wymienić potrawy, które kojarzą mi się z kuchnią brytyjską byłyby to scones posmarowane gęstą śmietaną i dżemem, mięsne zapiekanki pod ziemniaczaną pierzynką i duże triffle. Nieco schematycznie, jednak kuchnia brytyjska nadal pozostaje dla mnie nieodkryta. Niestety oprócz fish&chips, czyli najpopularniejszego na Wyspach fast foodu nie miała przyjemności posmakować żadnego tradycyjnego dania (następnym razem na pewno to zrobię!). W ramach akcji zorganizowanej na Durszlaku postanowiłam przyrządzić, a właściwie upiec "coś brytyjskiego". Wybór był dość prosty. Ciastka owsiane należą do moich ulubionych. Dzisiejsze są zdecydowanie najbardziej chrupiącymi, jakie kiedykolwiek jadłam. Jeśli nie chcecie mieć okruszków na całej koszulce, lepiej weźcie talerzyk. Do popołudniowej herbatki, najlepiej tej 5 o'clock, sprawdzą się idealnie.
Potworom ciasteczkowym proponuję od razu zwiększyć porcje.


Przepis z "Podróżnik w kuchni" Vicky Smirli
Składniki:
- 125 g drobnych płatków owsianych
- 75 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 120 g masła
- 90 g cukru
- 1 jajko, lekko ubite

Utrzeć masło z cukrem, pod koniec dodać jajko. Wymieszać suche składniki, dodać po masy maślano-jajecznej. Dokładnie wymieszać, a następnie formować dłonią lub przy pomocy łyżki okrągłe ciasta. Nie powinny być za grube ani za duże, gdyż w czasie pieczenia urosną. Przełożyć ciastka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w temp. 180ºC przez 15-20 minut. Smacznego!

20 listopada 2011

Świąteczny piernik staropolski

"Piernik - twarde, ciemnobrązowe ciasto robione z mieszaniny mąki pszennej i żytniej, mleka, jajek, karmelizowanego cukru, miodu, przyprawione cynamonem, imbirem, a czasem także goździkami, kardamonem, gałką muszkatołową, anyżem i lawendą. Nazwa piernik wywodzi się od staropolskiego słowa "pierny", czyli pieprzny. Wypiekać można duże, prostokątne "arkusze" przekładane masą albo fantazyjnie powycinane w różne kształty figurki, a nawet "sklejać" płytki piernikowe w domek Baby Jagi. W zimnym i suchym miejscu daje się przechowywać nawet przez kilka miesięcy." Taką definicje piernika znalazłam na Wikipedii.
A jaki jest mój piernik? Jego przygotowanie stanowi dla mnie jeden ze świątecznych obrzędów. Najpierw przygotowujemy ciasto korzenne, które umieszczamy w wielkim glinianym słoju. Ciasto przez miesiąc "leżakuje" w chłodnym miejscu (czytaj: na balkonie), a następnie, 4-5 dni przed Wigilią piekę 3 piernikowe płaty, które przekładam domowymi powidłami śliwkowymi. Jeszcze odrobina polewy i orzechów na wierzch, by po ponad miesięcznym oczekiwaniu rozkoszować się jego smakiem.
Czy warto tyle czekać? Oczywiście, że warto. Pierwszy prawdziwy piernik przygotowałam 2 lata temu i od tamtej pory nie wyobrażam sobie świąt bez niego. Jest zupełnie inny w smaku niż wszystkie korzenne ciasta, tzw. "ekspresowe pierniki". Święta to wyjątkowy czas, więc warto, żeby na naszym stole pojawiło się wyjątkowe ciasto.
Jeszcze tylko kilka uwag "technicznych" :
- Ciasto najlepiej przechowywać w kamiennym słoju lub garnku, lecz jeśli takiego nie macie, możecie użyć miski, którą (tak samo jak słój) przykrywamy lnianą ściereczką i wkładamy do reklamówki.
- Ciasto musi leżakować w chłodnym miejscu, zimą balkon sprawdza się idealnie.
- Piernik możecie przełożyć powidłami, marcepanem, masą orzechową lub kajmakową.
- Pamiętajcie, aby upiec piernik minimum 4 dni przed świętami. Upieczony i przełożony piernik należy obciążyć deseczką. Potrzebuje on czasu, żeby zmięknąć, w końcu nikt nie chce połamać sobie zębów.

Przepis Macieja Kuronia
Składniki na blachę o wymiarach 24x40:
- 1 kg mąki pszennej
- 500 g miodu (dałam lipowy)
- 300-400 g cukru (w zależności jak bardzo słodki piernik lubicie)
- 250 g masła
- 3 jajka
- 125 ml mleka
- 3 łyżeczko sody oczyszczonej
- 3 łyżki przyprawy do piernika
- 100 g orzechów włoskich
- 1/2 łyżeczki soli

Powoli podgrzewamy miód, cukier i tłuszcz, doprowadzając nieomal do wrzenia. Studzimy i mieszamy drewnianą łyżką, dodając po kolei mąkę, jajka, mleko wraz z rozpuszczoną w nim sodą oraz solą, a na końcu przyprawę do piernika i orzechy. Dokładnie mieszamy ciasto i przekładamy je do kamiennego słoja/garnka/miski, przykrywamy ściereczką, wkładamy do reklamówki i odstawiamy w chłodne miejsce na miesiąc. Przed pieczeniem dzielimy na 3 części i każdą z nich pieczemy osobno na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Pieczemy w temp. 200ºC przez ok. 25 minut. Po ostygnięciu przekładamy dowolnym nadzieniem. Przykrywamy ściereczką i obciążamy deseczką. Odstawiamy na minimum cztery dni. Potem możemy piernik polukrować lub polać polewą. Smacznego!



Na powyższych zdjęciach mój zeszłoroczny piernik, pieczony z połowy porcji.

17 listopada 2011

Ciasto korzenne z prażonymi jabłkami i bakaliami

Niektórzy mogą stwierdzić, że przesadzam, ale wiem, że wiele z Was mnie zrozumie. Już najwyższy czas nastawić ciasto na pierniki i pierniczki! W następnym poście podam przepis na rewelacyjny piernik przekładany powidłami śliwkowymi.
Dziś namiastka piernika, czyli korzenne ciasto. Dodatek prażonych jabłek oraz kawy sprawia, że nie jest ani suchy, ani za bardzo wilgotny. Dodałam do niego rodzynki i orzechy włoskie, jednak wybierzcie Wasze ulubione bakalie, byle gramatura się zgadzała. Podczas pieczenia po całym domu roznosi się wspaniały zapach przyprawy korzennej. Gdyby za oknem prószył śnieg, pomyślałabym, że święta są tuż tuż.

Przepis z "Polska na słodko" Wandy Jackowskiej (z moimi zmianami)
Składniki na keksówkę o długości 32-35 cm:
- 500 g mąki pszennej
- 250 g cukru
- 150 g masła
- 100 g bakalii
- 3 jajka
- 6 łyżek mocnej kawy (zaparzonej)
- 1 płaska łyżka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżki cynamonu
- 2 łyżki przyprawy korzennej
- 1,5 szklanki prażonych jabłek (ok. 3 dużych jabłek)

Jabłka obrać ze skórki, pokroić w małą kostkę i poddusić z odrobiną wody, aż zmiękną. Bakalie sparzyć wrzątkiem. Utrzeć masło z cukrem, dodając po jednym jajku. Mąkę wymieszać z sodą, przyprawą korzenną oraz cynamonem. Stopniowo dodawać do masy jajeczno-maślanej składniki suche, kawę i prażone jabłka. Na koniec dodać bakalie i dokładnie wymieszać całość. Przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temp. 180ºC przez 60 minut. Po ostudzeniu można polać polewą czekoladową, ale bez niej ciasto także jest pyszne. Smacznego!


13 listopada 2011

Pleśniak

Pleśniaka znacie pewnie doskonale. Ja za każdym razem zachwycam się jego smakiem i tymi różnorodnymi warstwami, które tworzą pyszną całość. Kruche ciasto, kwaśny dżem, słodka beza i chrupiący wierzch. Nic dziwnego, że ciasto tak szybko sie kończy.

Składniki na blachę o wymiarach 24x40:
- 3,5 szklanki mąki
- 1/3 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy (32 g)
- 1,5 kosktki margaryny
- 6 żółtek
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka dżemu z czarnych porzeczek (dałam domowy, jeśli dajecie kupny, to najlepiej niskosłodzony)
- 6 białek
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- kilka kropli soku z cytryny

Wymieszać mąkę z cukrem, cukrem waniliowym, proszkiem do pieczenia. Posiekać z margaryną, dodać żółtka i zagnieść ciasto. Podzielić na 3 części. Jedną wylepić dno foremki, do drugiej dodać kakao i razem z trzecią schłodzić w zamrażalniku. Na 1 warstwie ciasta rozsmarować dżem, następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach kakaową część ciasta. Ubić białka na sztywno z cukrem, pod koniec dodać mąkę ziemniaczaną oraz sok z cytryny. Wyłożyć na ciasto. Na wierzch zetrzeć jasną część ciasta. Piec w temp. 180ºC przez 45 minut. Smacznego!


08 listopada 2011

Kruche gwiazdki

Muszę przyznać, że wycinanie i pieczenie tych ciastek wprawiło mnie w świąteczny nastrój. Uważam jednak, że ozdoby świąteczne w marketach oraz co gorsza kolędy są już przesadą. Na świąteczny szał jeszcze przyjdzie czas, za to na ciastka(na szczęście) zawsze jest dobry czas.
Proste, kruche ciastka z dominującą migdałową nutą. Łatwo można wycinać z nich rozmaite wzory. Nie znam osoby, która by ich nie lubiła. Z podanych składników otrzymacie duuużą porcję ciastek.

Przepis z Allrecipes (z moimi zmianami)
Składniki:
- 200 g masła
- 150 g cukru
- 350 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany
- aromat migdałowy i waniliowy

Mąkę wymieszać z cukrem, proszkiem do pieczenia oraz solą. Posiekać z masłem, dodać aromaty, migdałowego nieco więcej, jajko oraz śmietanę. Zagnieść ciasto i odstawić do lodówki na 30 minut. Po tym czasie rozwałkować i wycinać dowolne kształty. Ciastka przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w temp. 170ºC przez ok. 12 minut. Smacznego!

05 listopada 2011

Cytrynowe ciasto z polenty i migdałów

Pierwsze bezglutenowe ciasto na blogu. Co się z tym wiąże, pierwsze ciasto, do którego zamiast mąki dodałam mielone migdały. A żeby było jeszcze smaczniej, dużo skórki cytrynowej i cytrynowy syrop. Dzięki temu ciasto nie jest suche, ma wspaniały smak i wręcz rozpływa się w ustach.

Przepis z "Kuchnia" Nigelli Lawson
Składniki na tortownice od średnicy 24 cm:
- 200 g masła
- 180 g cukru
- 200 g mielonych migdałów
- 100 g polenty
- 1¼ łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- skórka i sok z 2 cytryn
- 125 g cukru pudru

Masło utrzeć z cukrem, dodając po jednym jajku. Wymieszać migdały z polentą i proszkiem do pieczenia. Stopniowo wsypywać suche składniki do masy maślano-jajecznej. Na koniec dodać skórkę z cytryny, dokładnie wymieszać. Formę wysmarować masłem, przelać ciasto i wyrównać wierzch. Piec w temp. 180ºC przez 30-40 minut. Zostawić na ok. 30 minut do przestudzenia. W tym czasie przygotować syrop z cukru pudru i soku z cytryny - podgrzać w garnuszku, aż cukier się rozpuści. Ciasto nakłuć w kilku miejscach wykałaczką, a następnie polać syropem. Smacznego!

01 listopada 2011

Krem z pieczonych warzyw

Przepis na dzisiejszą zupę podpatrzyłam w jednym z programów Sophie Dahl. Niestety nie zapisałam przepisu. Odtworzyłam go z pamięci, dodałam coś od siebie i szczerze powiedziawszy, jest to jeden z lepszych kremów jaki jadłam. Aksamitna, bardzo aromatyczna, dobrze doprawiona zupa. Koniecznie spróbujcie!

Składniki:
- 3 duże pomidory
- 1 średnia czerwona papryka
- 1 czerwona cebula
- pół główki czosnku, w łupinie
- kilka gałązek tymianku
- gruboziarnista sól
- oliwa z oliwek
- harissa (opcjonalnie)

Nagrzać piekarnik do 180ºC. Warzywa umyć, pomidory i cebulę pokroić na ósemki, paprykę na ćwiartki. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym, dodać czosnek, tymianek, posypać solą i polać oliwą z oliwek. Piec przez 45 minut. Po tym czasie usunąć tymianek, wycisnąć czosnek z łupin. Przełożyć do blendera wraz z sokiem, doprawić pieprzem i zmiksować na jednolitą masę. Jeśli lubicie ostrzejsze smaki, proponuję dodać trochę harissy. Smacznego!

29 października 2011

Spaghetti zakochanego kundla

Pytanie z dziedziny poza kulinarnej. Jaka była/jest Wasza ulubiona bajka Disneya? Ja wręcz uwielbiałam "Zakochanego kundla", a w nim scenę "randki" Trampa z Lady. Wiecie co wówczas jedli? Spaghetti z sosem pomidorowym i mięsnymi kuleczkami.
Zainspirowaną bajką, postanowiłam (w końcu) zrobić to danie. Bazowałam na przepisie z wiosennego wydania magazynu Sweet Paul. Aromatyczny sos pomidorowy i delikatne kuleczki drobiowo-wołowe smakowały pysznie! Brakowało tylko odpowiedniej scenerii i muzyka, aby poczuć disneyowski klimat.

Przepis z magazynu Sweet Paul
Składniki:
Sos pomidorowy:
- 1 cebula, posiekana
- 1 ząbek czosnku, drobno posiekany
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 1 łyżka passaty
- świeżo zmielony pieprz oraz sól
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
Mięsne kuleczki:
- 250 g mielonej wołowiny
- 250 g mielonego indyka
- 1 jajko, lekko ubite
- 1 czerstwa bułka razowa (dałam pszenną)
- 1 mała cebula, drobno posiekana
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- świeżo zmielony pieprz oraz sól

Bułkę namoczyć, a gdy porządnie nasiąknie,odlać wodę i odcisnąć. Pracę rozpoczynamy od zrobienia sosu. Cebulę zeszklić na patelni, dodać czosnek i chwilę podsmażyć. Dodać pomidory wraz z sokiem oraz pozostałe składniki, bez bazylii; doprawić do smaku solą i pieprzem. Dusić na małym ogniu, aż sos się zredukuje, pod koniec dodać suszoną bazylię. W międzyczasie robimy mięsne kuleczki. Zeszklić cebulę na odrobinie oliwy. Wymieszać oba rodzaje mięs, dodać cebulę, bułkę, natkę pietruszki, jajko oraz doprawić do smaku solą i pieprzem. "Wyrobić", uformować małe klopsiki. Usmażyć, a następnie odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Dodać mięsne kuleczki do sosu pomidorowego i razem dusić ok. 10 minut. Podawać z makaronem spaghetti ugotowanym al dente. Smacznego!


26 października 2011

Chlebek bananowy z czekoladą

Mieliście kiedyś problem, co zrobić z bardzo dojrzałymi, pokrytymi czarnymi plamkami bananami, których nikt już nie chce zjeść? Nic prostszego, wystarczy rozgnieść je widelcem, dodać kilka składników, wymieszać i upiec chlebek bananowy. Ciężko zakwalifikować go do typowych ciast, tak samo jak i do pieczywa. Dzięki temu sprawdzi się zarówno do popołudniowej herbaty/kawy bądź na spokojne, leniwe śniadanie. Wypróbowałam oba warianty i za każdym razem smakuje tak samo dobrze.

Składniki na foremkę o długości 24cm :
- 100 g mąki pszennej
- 70 g mąki orkiszowej
- 100 g masła
- 110 g brązowego cukru
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 jajko
- 60 g gorzkiej czekolady, połamanej na małe kawałki
- szczypta soli
- 3 duże dojrzałe banany, rozgniecione

Cukier ucieramy z masłem, dodajemy ekstrakt z wanilii i jajko. Wsypujemy mąki, sodę oczyszczoną, sól i całość krótko mieszamy. Dodajemy rozgniecione banany i czekoladę. Mieszamy wszystkie składniki. Przelewamy ciasto na wyłożoną papierem do pieczenia foremkę. Pieczemy w temp. 170ºC przez 50-60 minut. Smacznego!


21 października 2011

Chili con carne

Nie raz pisałam o moim zamiłowaniu do kuchni meksykańskiej. Pyszne guacamole, tortille, ostre przyprawy i obecna w prawie każdym daniu papryka. Jak można się oprzeć takim pysznością?
Dziś przedstawię Wam przepis na jedno z moich ulubionych dań - chili con carne. Podobnie jak naleśniki mojej mamy, tak samo to meksykańskie jednogarnkowe danie mogę jeść bez końca. Podsmażone z cebulą mięso, chrupiąca papryka, pomidory i czerwona fasola, doprawione chili tworzą przepyszne danie. Jeśli kiedykolwiek pojadę do Meksyku, to będzie pierwsze danie, które tam spróbuję. Koniecznie do zrobienia!

Przepis z "Potrawy jednogarnkowe" Aleksandry Chomicz
Składniki:
- 3-4 strąki czerwonej papryki
- 3 cebule
- 50 dag mielonej wołowiny
- duża puszka pomidorów
- puszka czerwonej fasoli
- chili w proszku
- sól i pieprz

Paprykę pokroić w paseczki, cebulę w piórka. Na głębokiej patelni zrumienić mięso, dodać cebulę, paprykę i dusić na małym ogniu przez 10 minut. Dodać pomidory i dusić ok. 20-30 minut. Po tym czasie wsypać fasolę i dusić 5-10 minut. Doprawić do smaku chili (danie musi być ostre), solą oraz pieprzem. Podawać z plackami tortilla lub ulubionym dodatkiem. Smacznego!

19 października 2011

Kurczak w płatkach kukurydzianych

W natłoku spraw i obowiązków ciężko wygospodarować mi chwilę dla bloga. Będę starała się dodawać wpisy regularnie, a za jakiekolwiek opóźnienia, również te w odpowiadaniu na Wasze komentarze, z góry przepraszam.
Kurczak nigdy mi się nie znudzi. Czy to w wymyślnej potrawie (słyszeliście o kurczaku w czekoladzie?), czy po prostu grillowany z odrobiną ulubionych przypraw. Dziś proponuję kurczaka w cieście naleśnikowym, otoczonego warstwą chrupkich płatków kukurydzianych i soczystego w środku. Świetny w towarzystwie sosów, np. pomidorowego.
Ciężko określić proporcje, ilość składników należy modyfikować wedle potrzeb i gustów.

Składniki:
- 1/2 szklanki mleka
- 1/4 szklanki mąki
- 1 jajko
- 2 łyżki wody gazowanej
- 1/2 filetu z kurczaka, pokrojonego na kawałki
- ulubione przyprawy (dałam słodką paprykę oraz chili)
- 70 g płatków kukurydzianych, niedbale pokruszonych
- olej do smażenia

Kurczaka obtaczamy w ulubionych przyprawach. Łączymy mąkę, mleko, wodę oraz jajko, aż uzyskamy ciasto podobne do ciasta naleśnikowego. Maczamy w nim kawałki kurczaka, a następnie obtaczamy w płatkach kukurydzianych. Smażymy na głębokim oleju, odsączamy na papierowym ręczniku. Smacznego!

16 października 2011

World Bread Day 2011: Bajgle

World Bread Day - jedno z moich ulubionych bloggowych świąt. Biorą w nim udział piekarze-amatorzy z całego świata. Już dawno postanowiłam, że z okazji tego dnia upiekę bajgle. Prawdopodobnie pochodzą one z Krakowa, lecz te, które tam jadłam były większe i zdecydowanie mniej puszyste niż moje. Swoją drogą, do zrobienia tych krakowskich też się przymierzam, ale o tym innym razem.
Bajgle są najlepsze w dniu upieczenia, im starsze, tym bardziej twarde. Podałam je na słodko, a następnym razem planuję wariant z serkiem śmietankowo-koperkowym i łososiem.

Przepis z "Pieczywo", wydawnictwo Muza SA
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 20 g drożdży świeżych
- 2 łyżki cukru
- 1 jajko
- 3 łyżki oleju kukurydzianego
- 1 łyżeczka soli
- 250 ml wody
- 2 łyżki maku
- 2 łyżki sezamu
- 1 białko

Robimy rozczyn z drożdży, cukru, 2-3 łyżek mąki i 100 ml wody. Odstawiamy na 20 minut, aż zacznie "pracować". Dodajemy pozostałą wodę, mąkę oraz sól, rozbełtane jajko, olej i dokładnie wyrabiamy. Odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie wyrabiamy i odstawiamy na kolejne 30 minut. Po tym czasie dzielimy ciasto na 14 części, z każdej formujemy wałek długości ok. 15 cm. Końce złączamy, by uformować bajgiel. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. W dużym garnku doprowadzamy do wrzenia wodę. Każdego bajgla moczymy we wrzącej wodzie przez 1 minutę. Odstawiamy by obciekły i kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy białkiem i posypujemy makiem bądź sezamem. Pieczemy w temp. 200ºC przez ok. 30 minut. Smacznego!


13 października 2011

Pieczone ziemniaki "hasselback"

Ziemniaki to chyba najpopularniejszy dodatek do drugiego dania. Ja już dawno zastąpiłam je brązowym ryżem, jednak na pieczone ziemniaki zawsze się skuszę. W sieci jest mnóstwo propozycji ich przygotowania, dzisiejsza należy do jednej z najprostszych. Skusił mnie ich wygląda i chociaż przepis zaleca użyć małych, młodych ziemniaków, te "starsze" też się sprawdzą.
Pieczone ziemniaki polane stopionym masłem i oliwą, posypane gruboziarnistą solą to prawdziwa pochwała prostoty.

Przepis z "Forever summer" Nigelli Lawson
Składniki (proporcje orientacyjne):
- ok. 8 średnich ziemniaków
- 2 łyżki masła
- 4 łyżki oliwy
- sól gruboziarnista

Piekarnik nagrzewamy do 200ºC. Ziemniaki dokładnie myjemy. Każdego ziemniaka głęboko nacinamy, uważając, aby całkowicie nie przeciąć. Przekładamy na blaszkę. Masło rozpuszczamy, dodajemy do niego oliwę i polewamy ziemniaki. Posypujemy solą. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 1 h i 10 min. , w zależności od wielkości ziemniaków. Smacznego!

10 października 2011

Szarlotka koralowa

Sezon szarlotkowy rozpoczęłam tym postem i przepisem na szarlotkę sypaną. Dziś kolejne ciasto z jabłkami. Przypomina zwykły jabłecznik na kruchym cieście, ale ma w sobie to "coś" co sprawia, że szybko się o niej nie zapomina. Dużo jabłek, nutka cynamonu i chrupiący wierzch. W repertuarze mam jeszcze kilka szarlotek, ale jak tylko czas pozwoli, chętnie zrobię ją ponownie.

Przepis z Chilli Bite (z moimi zmianami)
Składniki:
- 500 g mąki
- 200 g masła
- 2 żółtka
- 150g cukru
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kwaśnej gęstej śmietany 18%
- 6-8 twardych jabłek
- cynamon
- cukier waniliowy

Posiekać masło z mąką i cukrem, dodać proszek do pieczenia, śmietanę i żółtka. Wyrobić ciasto, uformować kulę i wstawić do lodówki na 30 minut. W tym czasie obrać jabłka, 2/3 pokroić w kostkę, resztę zetrzeć na tarce. Posypać cynamonem oraz cukrem waniliowym (do smaku) i odstawić na 30 minut. Ciasto podzielić na pół. Jedną połówką wylepić wyłożona papierem do pieczenia formę, drugą ponownie wstawić do lodówki. Piec spód przez 15 minut w temp. 170ºC. Delikatnie odsączyć jabłka z nadmiaru soku i wyłożyć na podpieczony spód. Zetrzeć lub "pokruszyć" pozostałe ciasto na wierzchu jabłek. Piec w temp. 180ºC przez ok. 1 h. Smacznego!

06 października 2011

Smaki dzieciństwa: leczo

Są przepisy, do których lubię wracać po latach. Odświeżam zapomniane smaki i przywołuję minione chwile. Jedzenie ma w sobie moc, zdecydowanie.
Przepis podkradłam Mamie. W moim domu leczo zawsze robiło się z duża ilością papryki i kabaczkiem. Koniecznie ostre i dobrze doprawione. Oczywiście ilość poszczególnych składników możecie zmniejszać lub zwiększać wedle upodobań. Podaję orientacyjne proporcje, resztę pozostawiam Waszej inwencji.

Składniki:
- 0,5 kg chudej kiełbasy
- 3 różnokolorowe papryki, pokrojone w paski
- 1 średni kabaczek, obrany i pokrojony w kostkę
- 1 kg pomidorów, sparzonych, obranych ze skórki i pokrojonych w ćwiartki
- 1 duża cebula, drobno pokrojona
- 2-3 ząbki czosnku, rozgniecione
- słodka papryka
- chili w proszku
- sól i pieprz

Cebulę zeszklić na odrobinie oliwy, przełożyć do osobnego garnka. Na tej samej patelni, co smażyła się cebula, podsmażyć kolejno paprykę i kiełbasę. Przełożyć do garnka. Dodać pomidory, kabaczka i czosnek. Gotować na małym ogniu 20-30 minut. Doprawić do smaku słodką papryką, chili, solą oraz pieprzem. Najlepsze z kromką świeżego, pszennego chleba. Smacznego!

03 października 2011

Penne.Kurczak.Brokuły.Groszek

Z cyklu szybkich obiadów - makaron z sosem śmietanowym, brokułem, groszkiem i grillowaną piersią kurczaka. Do zrobienia w 30 minut. Dobre zarówno na ciepło, jak i na zimno. Resztki możecie schować do lodówki, a następnego dnia zabrać do pracy/szkoły w lunchboxie. Spróbujcie, nie pożałujecie.

Składniki:
- 200 g makaronu penne
- 1/2 filetu z kurczaka
- 150 g brokułów
- 130 g groszku
- 1 duży ząbek czosnku, rozgnieciony
- 4 łyżki śmietany
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1,5 łyżeczki suszonej bazylii
- 50 g parmezanu, startego
- sól i pieprz

Kurczaka natrzeć solą i pieprzem, zgrillować i pokroić na mniejsze kawałki. Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. 3 minuty przed końcem gotowania wrzucić groszek i brokuły. Odcedzić makaron i warzywa, zachowując 6 łyżek wody z gotowania. Do rondla wrzucić makaron, warzywa, kurczaka, dodać śmietanę, jogurt, czosnek, parmezan i bazylię. Doprawić do smaku pieprzem i solą, wymieszać, chwilę pogotować. Smacznego!


01 października 2011

Schab pieczony w ziołach

Mając do wyboru półmisek warzyw i półmisek mięs, w 99% wybiorę pierwszy. Jeśli sięgam po mięso, a w szczególności po wędliny muszą być one dobrej jakości. Pozbawionym smaku, o nieznanym składzie szynkom mówię stanowcze "nie". Istnieją jednak wyjątki od normy, a tymi wyjątkami są domowe pieczenie. Po prostu nie mogę się im oprzeć. Szaleję za naszym świątecznym schabem ze śliwką. Mogę kroić sobie plasterek po plasterku i sama zjeść sporą sztukę mięsa w ciągu kilku dni. Podobnie to wygląda w przypadku schabu z ziołami. Dzięki pieczeniu w rękawie nie jest za suchy, wspaniale smakuje i przede wszystkim mamy pewność, że każdy plasterek to 100% "mięsa w mięsie".

Składniki:
- ok. 1,5 kg schabu bez kości
- 5 łyżeczek suszonego majeranku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 5 ząbków czosnku, rozgniecionych
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
- 2 łyżeczki musztardy
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 3-4 łyżki oliwy

W miseczce wymieszać zioła, czosnek, sok z cytryny, musztardę i oliwę. Mięso natrzeć mieszanką, włożyć do rękawa do pieczenia, zawiązać i umieścić na noc w lodówce. Piec w temp. 180ºC przez ok. 1,5h. Smacznego!

28 września 2011

Chleb pszenno-żytni z makiem i słonecznikiem

Zdecydowanie zbyt dużo czasu minęło od mojego ostatniego bochenka chleba upieczonego w domowej piekarni. Z zakwasem już dawno się pożegnałam, co nie oznacza, że na blogu już nigdy nie pojawi się prawdziwy, ciężki, razowy chleb na zakwasie.
Zawsze skłaniałam się ku opinii, że chlebom wypiekanym przy użyciu drożdży, bez dodatku zakwasu, czegoś brakuje. Odkryłam jednak, że nawet bez niego pieczywo może być dobre, nawet bardzo dobre. Publikowałam już kilka przepisów na chleby wypiekane na drożdżach. Moim faworytem jest ten, jednak znalazłam dla niego godnego konkurenta.
Razowy pszenno-żytni chleb. Pełen ziaren maku i słonecznika. Z dodatkiem melasy, która nadaje mu specyficzny zapach i wprowadza słodką nutkę. Nietypowy jak na chleb na drożdżach, o zbitym miąższu i grubej skórce, do tego długo utrzymuje świeżość. Jeśli w Waszym domu prosperuje mała piekarnia, zachęcam do upieczenia.

Przepis z BBC Good Food (z moimi zmianami)
Składniki:
- 350 g mąki pełnoziarnistej
- 50 g mąki żytniej razowej
- 100 g mąki żytniej
- 8 g drożdży instant
- 2 łyżeczki soli
- 45 ml melasy
- 300 ml letniej wody
- 125 g słonecznika
- 50 g maku
- 50 g sezamu

Mieszamy mąki z drożdżami, solą, słonecznikiem i makiem. Dodajemy wodę i melasę. Wyrabiamy ciasto na blacie posypanym mąką przez 7 minut. Umieszczamy w lekko naoliwionej misce i zostawiamy do wyrośnięcia na 2 h. Po tym czasie krótko wyrabiamy i formujemy okrągły bochenek. Obtaczamy w sezamie i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na 1 h. Piekarnik nagrzewamy do 220ºC. Przed wstawieniem chleba do pieca nacinamy go, tworząc kratkę. Pieczemy przez 30 minut. Pod koniec pieczenia radzę pilnować, żeby chleb za bardzo się nie przypiekł. Po wyjęciu studzimy na kratce. Smacznego!


25 września 2011

Ciastka czekoladowe z orzechami brazylijskimi

Muszę się do czegoś przyznać. Jestem prawdziwym potworem ciasteczkowym. Ciastka waniliowe, czekoladowe, owsiane, z dodatkami lub bez, lubię je wszystkie. Dzisiejsze są idealnie chrupkie, z dużą ilością czekolady, moimi ulubionymi orzechami brazylijskimi i wspaniałą nutą cynamonu. Zróbcie je koniecznie!

Przepis Dana Leparda
Składniki:
- 125 g miękkiego masła
- 225 g cukru brązowego (dałam 190)
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 25 g kakao
- 3/4 łyżeczki cynamonu
- 175 g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g czekolady (dałam tabliczkę gorzkiej i mlecznej)
- 150 g orzechów brazylijskich

Cukier ucieramy z masłem i ekstraktem z wanilii. Dodajemy jajko, cynamon i kakao, mieszamy. Dodajemy mąkę i sodę, całość dokładnie łączymy. Orzechy i czekoladę siekamy na kawałeczki. Dodajemy do masy i wyrabiamy ręką bądź mikserem. Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 10-12 minut w temp. 180ºC. Smacznego!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...