Lubię długie, leniwe śniadania przygotowywane bez pośpiechu, niestety rzadko kiedy mogę na nie sobie pozwolić. Jeśli już nadarzy się taka okazja, przygotowuję placki. Racuszki, cienkie jak bibułka naleśniki, amerykańskie pancakes albo grube placuszki - lubię je wszystkie. Dziś bardzo proste placuszki z bananami. Dzięki temu, że dodajemy rozgniecionego banana są nieco "wilgotne" w środku. Polane sosem czekoladowym albo posmarowane Nutellą stanowią idealna propozycję na niespieszne śniadanie.
Przepis z "Pyszne 25" Anny Starmach
Składniki:
- 150 g mąki
- 75 ml mleka
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 duży banan, rozgnieciony
- 1 łyżka brązowego cukru
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy za pomocą miksera. Na niewielkiej ilości oleju smażymy placuszki i przekładamy je na talerz. Przed podaniem możemy polać sosem czekoladowym i posypać wiórkami kokosowymi. Smacznego!
Otrzymujesz nominację..http://kamciss-zyciezesmakiem.blogspot.com/2013/06/liebster-czyli-pare-nowych-informacji-o.html
OdpowiedzUsuńŚniadanie idealne. Miło zacząć dzień od takiego posiłku:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Malwinna
Po takim śniadaniu dzień na pewno będzie udany!
OdpowiedzUsuńKapitanie M! Zrobisz mi kiedyś takie śniadanie, a ja wysprzątam cały nasz melanżowy pokój :3
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie, takie przepiękne!
OdpowiedzUsuńW ogóle cudny blog, wspaniałe przepisy :)
Pozdrawiam,
siwapiecze.blogspot.com
bardzo smaczne te placki :)
OdpowiedzUsuń