Nigdy nie przepadałam za ziemniakami. Oczywiście takim młodym, z masełkiem i koperkiem lub pieczonym po prostu nie mogę się oprzeć. Natomiast do puree nie mogę się przekonać. Na szczęście znalazłam smaczny zamiennik. W moim puree dominuje groch, natomiast ziemniaki zostały zepchnięte na drugi plan. Ma wspaniałą kremową konsystencję i bardzo szybko syci. Spróbujcie koniecznie!
Składniki:
- 450 g grochu
- 1 duży ziemniak
- 1 średnia cebula
- 120 g śmietany 12%
- sól, pieprz, majeranek
Groch zalać wrzątkiem i odstawić na min. 2 godziny do namoczenia. Po tym czasie przepłukać, wrzucić do garnka razem z pokrojonym w kostkę ziemniakiem, zalać wodą i ugotować do miękkości. Cebulę bardzo drobno posiekać, zeszklić na odrobinie oliwy. Do ugotowanego grochu dodać przesmażoną cebulę, przyprawy, śmietanę i ubić na puszystą masę. Smacznego!
Ja tam w ogóle jakoś ziemniaki to raczej na dystans :P
OdpowiedzUsuńTakie grochowe - nie próbowałam jeszcze...może trzeba?
świetne to puree! rewelacja!
OdpowiedzUsuńnaprawdę, wspaniała alternatywa dla ziemniaków. nudnych i opatrzonych.
fajny pomysl z tym grochowym puree:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie i z chęcią spróbowałabym takiego puree :)
OdpowiedzUsuń