Sałatka żółta jak promienie słońca, które codziennie wkradają się do mojego mieszkania. Bardzo mi zasmakowała, mogę wręcz rzec, że jest jedną z lepszych sałatek jakie jadłam. Treściwa za sprawą kurczaka i ryżu, słodka dzięki ananasowi i rodzynkom. Jedna miseczka gwarantuje optymizm do końca dnia.
Przepis z Kate's Pie Hole
Składniki:
- 1 pierś z kurczaka, ugotowana
- 100 g ryżu
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka ananasa
- 3 jajka ugotowane na twardo
- 1-2 garści rodzynek
- majonez
- sól i pieprz
- 2-3 łyżeczki curry
Rodzynki zalać wrzątkiem, odstawić by spęczniały. Ugotowaną pierś z kurczaka oraz jajka pokroić na małe kawałki. Dodać ugotowany ryż i rodzynki, wymieszać. Kukurydzę odsączyć, pokroić ananasa. Połączyć wszystkie składniki, wsypać curry i doprawić do smaku pieprzem oraz solą. Dodać majonez (ilość wedle upodobania), wymieszać. Smacznego!
znam smak tego sałatkowego optymizmu. i lubię :-)
OdpowiedzUsuńRobię podobną- bez jajek i curry. : )
OdpowiedzUsuńfajna sałatka, przepis zapisuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę sałatkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
bardzo się cieszę, że zasmakowała Ci sałatka :-) narobiłaś mi teraz na nią smaku, zostało jeszcze? :P pozdrawiam Cię bardzo cieplutko! :-)
OdpowiedzUsuńz ananasem kurczaka wręcz uwielbiam
OdpowiedzUsuń