01 sierpnia 2010
Surówka z kalarepy
Był to debiut kalarepy w mojej kuchni. Miałam co prawda okazję spróbować jej już rok temu, jednak wtedy pokroiłam ją na małe kawałki i zjadłam bez żadnych dodatków. Surówka, na którą przepis podaję poniżej stanowi świetny dodatek do obiadu (polecam z pieczonymi ziemniakami), chociaż mi najbardziej smakowała sama. Polecam!
Składniki:
- 1 kalarepa
- 1 żółta papryka
- 1 czerwona papryka
- 1 por
- 1 seler
- 1 puszka kukurydzy
- pęczek koperku
- sól i pieprz
na sos:
- 150 g jogurtu naturalnego
- 1 łyżka majonezu
- 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
Kalarepę i selera obrać i zetrzeć na tarce. Z papryki wykroić gniazda nasienne, a miąższ pokroić w kosteczkę. Pora pokroić w talarki. Koperek drobno posiekać. Warzywa włożyć do salaterki, dodać odsączoną kukurydzę i koperek. Doprawić do smaku. Jogurt zmieszać z majonezem, ziołami prowansalskimi i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Przed podaniem polać surówkę sosem. Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No popatrz - ja też pogryzam sobie kalarepkę bo brak mi pomysłów - no to będę musiała wypróbować!
OdpowiedzUsuńSałatka z kalarepką to sama pyszność ! Piękne zdjęcia !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
ale bym zjadła !
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, a ja tak dawno kalarepy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię sobie chrupac kawałki kalarepy. z naszego ogrodu. brakowało mi takiego sałatkowego pomysłu.
OdpowiedzUsuńMmmmm... surówki to coś, co kocham! A te ślimaczki z poprzedniego wpisu rzuciły mną o podłogę... Nie rób mi tego więcej kobieto! :P
OdpowiedzUsuń