26 lipca 2011

Pikantna pasta z bobu

Naładowana samymi pozytywnymi emocjami, z bagażem pełnym wspomnień wracam z cudownego (i wcale nie deszczowego) Londynu. Jestem 100% anglofilem i mogłabym godzinami opowiadać o moim pobycie na Wyspach. Bacząc na fakt, że założyłam bloga, aby dzielić się przepisami, a nie wspomnieniami, przechodzę do sedna sprawy.
Tego lata pokochałam (na nowo) rośliny strączkowe. Zielona i żółta fasolka gości na moim stole prawie codziennie. Dni chwały miał także bób, wówczas też powstała pasta z bobu. Idealna na kanapki czy jako dodatek do makaronu. Pikantna dzięki czosnkowi i chili, o soczyście zielonym kolorze. Możecie dodać swoich ulubionych ziół oraz przypraw.

Składniki:
- 100 g bobu, ugotowanego i wyłuskanego
- 1 duży ząbek czosnku, zmiażdżony
- pieprz i sól
- sok z cytryny
- chili w proszku
- oliwa z oliwek

Rozgniatamy bób w miseczce. Dodajemy czosnek oraz pozostałe składniki (ilość wedle upodobań). Wszystko dokładnie mie
szamy i "ucieramy" do uzyskania pożądanej konsystencji. Smacznego!

6 komentarzy:

  1. Ja dopiero w tym roku po raz pierwszy wykorzystałam bób w kuchni- efekt był niesamowity! Makaron z bobem i ricottą wg przepisu: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/bob/makaron_z_bobem_ricotta/przepis.html
    Polecam Ci! : ))

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam rośliny strączkowe. :)
    Zazdroszczę wyjazdu do Londynu. Mój w tym roku niestety nie wypalił, a strasznie chciałabym zwiedzić to miasto, no i poćwiczyć angielski. :D
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym roku też wyjątkowo uwielbiam rośliny strączkowe więc ta pasta brzmi wyjątkowo zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna pasta, chetnie bym juz jej poprobowala:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawa jestem jak smakuje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...