28 stycznia 2011
Sałatka śniadaniowa
Latem lubię rozpoczynać dzień od miseczki świeżych, sezonowych owoców. Zimą moje śniadaniowe wymagania nieco się zmieniają. Potrzebuję czegoś konkretnego, pożywnego, aby mieć energię na cały ranek. Najlepszym rozwiązaniem okazała się dla mnie sałatka. Stawiam na prostotę, szybkość wykonania i składniki, które zawsze znajdę pod ręką. Wszystkie te przymioty posiada poniższa sałatka.
Składniki:
- 320 g selera konserwowego z marchewką (masa brutto)
- 1 puszka kukurydzy
- 5 jajek
- 200 g szynki
- 1 średnia cebula, sparzona
- sól i pieprz
- majonez
Jajka gotujemy na twardo. Selera i kukurydze odsączamy. Szynkę, cebulę i ugotowane jajka kroimy w kostkę. Mieszamy wszystkie składniki, doprawiamy do smaku solą i pieprzem, mieszamy z majonezem (ilość wedle upodobań). Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkie sałatki z selerem konserwowym, które do tej pory robiłam były wyśmienite. Sądzę, że ta jest również świetna:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta sałatka :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie widziałam selera konserwowego z marchewką tylko solo i z ananasem. Może i u mnie kiedyś się pojawi a sałatka ciekawa :-).
OdpowiedzUsuńDla mnie pyszności!
OdpowiedzUsuńu mnie robi się podobną i bardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńHihi, właśnie mam taką sałatkę w lodówce :-) Moja ukochana!
OdpowiedzUsuńo, a ja włąśnie się za nią brałam. jak miło, mamy te same upodobania kulinarne ;]
OdpowiedzUsuńjak miło jest rozpocząć dzień od takiej sałatki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki seler!!!
OdpowiedzUsuńMoja babcia robi identyczną sałatkę i mimo, że nie lubię selera, w tej sałatce go uwielbiam :D
OdpowiedzUsuń