Wstyd się przyznać, lecz w moim domu nie było tradycji smażenia pączków. Pamiętam jednak ogromną miskę pełną pączków z marmoladą, która stała u mojej cioci w okresie karnawału. Ostatnio naszło mnie ogromna ochota na pączki, dlatego postanowiłam się z nimi zmierzyć. Wiele słyszałam o trudnościach z ich smażeniem, o ile nie posiada się termometru kuchennego i muszę stwierdzić, iż nie było tak łatwo. Kilka pączków trochę się przyrumieniło, jednak nie odebrało im to walorów smakowych. Są przepyszne! Miękkie, puszyste ze wspaniałą cytrynowa nutą. Z połowy poniższej porcji wyszło mi 30 pączków. Jeśli tak jak ja nie mieliście do czynienia z robieniem pączków, ten przepis jest naprawdę świetny.
Przepis z Moich Wypieków
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej
- 10 dag świeżych drożdży
- 150 g cukru
- 1/2 l mleka, letniego
- 6 żółtek
- 1 jajko
- 10 dag masła, rozpuszczonego i ostudzonego
- pół laski wanilii lub cukier waniliowy (dałam cukier)
- kieliszek spirytusu lub wódki
- sok i skórka z 1 cytryny
- szczypta soli
Zrobić rozczyn z drożdży roztartych z łyżką cukru, 1/2 szklanki mleka i 4 łyżkami mąki. Odstawić do wyrośnięcia. Mąkę przesiać. Utrzeć jajko i żółtka z cukrem, dodać mąkę, wyrośnięty rozczyn, utłuczoną wanilię, sok z cytryny, otartą skórkę, resztę mleka, szczyptę soli i spirytus. Wyrabiać aż ciasto będzie gładkie, lśniące i elastyczne. Dodać roztopiony tłuszcz i ponownie wyrobić. Uformować kulę i odstawić na 10-15 minut. Rozwałkować ciasto na grubość ok. 1 cm, wycinać szklanką pączki, układać na oprószonej mąką stolnicy. Przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 1-1,5 h. Smażyć w głębokim tłuszczu. Odsączyć, polukrować lub obsypać cukrem pudrem. Smacznego!
Pysznie wyglądają ! U mnie w domu pączki się smażyło, ale ja nie bardzo lubię samą czynność smażenia w głębokim tłuszczu i zamiast pączków robię racuchy :)
OdpowiedzUsuńale smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Tylko je porwać.U mnie zawsze pączki były smażone,najróżniejsze.
OdpowiedzUsuńWspaniałe pączki:)
OdpowiedzUsuńach, jakie sliczne te paczki:) nic tylko zajadac:)
OdpowiedzUsuńtakie śniegowe kule... jak mojej Babci ;]
OdpowiedzUsuńOjj, a ja pamiętam jeszcze Twoje PIERWSZE pączki... :D
OdpowiedzUsuńwspaniałe są te pączki! już nie mogę się doczekać Tłustego Czwartku :)
OdpowiedzUsuń