22 lutego 2011

Chleb z San Francisco

San Francisco kojarzyło mi się z 3 rzeczami: mostem Golden Gate, tą piosenką i kolorowymi latami 60. Zawsze chciałam odwiedzić to miejsce, a od niedawna pragnę jeszcze bardziej. Powód? Chleb, chociaż powinnam napisać zakwas, z którego słynie San Francisco. Miasto hipisów to prawdziwa mekka chleba. Jednak zanim do niej dotrę, robię własny. Jest dość nietypowy w smaku, kwaskowy, leciutko słodkawy, ma kleisty i wilgotny miąższ. W szczególności polecam go osobom, które dopiero co wyhodowały swój pierwszy zakwas i chcą go wypróbować - nie zawiedziecie się.

Przepis z Pracowni Wypieków
Składniki:
- 2 łyżeczki suszonych drożdży
- 200 g mąki pszennej razowej
- 400 g mąki pszennej białej
- 1/2 łyżki cukru
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 1 i 1/4 łyżeczki soli
- 250 g zakwasu żytniego
- 375 ml wody
- 1 jajko wymieszane z 2 łyżkami śmietanki (do posmarowania)

Drożdże i cukier rozpuścić w wodzie i odstawić na 15 min. Następnie dodać do niego 375 g mąki białej, zakwas, sól i ocet. Wymieszać, przykryć i odstawić do czasu aż podwoi swoją objętość, ok. 30 minut. Dodać pozostałą mąkę i zagnieść luźne ciasto. Wlać je do dużej formy lub 2 mniejszych (użyłam tortownicy o średnicy 24 cm). Posmarować jajkiem. Piekarnik nastawić na temp. 230ºC .Kiedy się nagrzeje, wstawić chleb i piec 10 minut. Następnie zmniejszyć temp. do 200ºC i piec kolejne 35 min. Smacznego!

7 komentarzy:

  1. To jeden z moich ulubionych zakwasowcow - i masz racje, mlody zakwas sprawdzi sie w nim doskonale. Wiem, bo to byl drugi chleb, ktory pieklam. Czesto do niego wracam. Dodatek octu balsamicznego moze sie wydawac dziwny na pierwszy rzut oka, ale wspaniale wplywa na smak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo słyszałam o tym chlebku i chętnie go wypróbuję, bo uwielbiam wilgotne wypieki. Jestem ciekawa właśnie dodatku w postaci tego octu balsamicznego. Zapowiada się smacznie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię ten chlebek i często go piekę;) ach chyba poczynię niedługo;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mam dzisiaj ochotę na jakiś nowy chlebuś właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To pyszny chlebek, zdecydowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. o, też kojarzy mi się z tym przebojem!
    a także z... oświetlonymi nocą ulicami, ogromną ilością aut i kowbojami, mie wiem czemu xd

    jednakże nie z chlebem. nigdy! chociąz...patrząc na ten urodziwy bochenek..mogłabym zmienic zdanie ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda super!! Musi smakować świetnie!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...