Gotowane ziemniaki nigdy nie stanowiły mojego ulubionego dodatku do dania głównego. Z chęcią podmieniałam je na ryż, makaron bądź kaszę. Pieczone ziemniaki to jednak odrębna historia. Przyprawy i aromatyczne dodatki sprawiają, że całkowicie zmieniają swoje oblicze. Tak było również w przypadku poniższego przepisu. Chociaż proporcje przypraw są zbliżone, to najbardziej wyczuwalny w smaku jest kumin. Czosnek i chili nadają ostrości, a macerowana w soku z limonki czerwona cebula stanowi doskonałe wykończenie tego pysznego dania.
Przepis z "Kuchnia" Nigelli Lawson
Składniki:
- 900 g ziemniaków
- 2 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy
- 2 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka nasion fenkułu
- 1 łyżeczka nasion kminu
- 1 łyżeczka nasion czarnuszki
- 1 łyżeczka nasion czarnej gorczycy (dałam białą)
- 1/2 łyżeczki chili w proszku
- 1 główka czosnku
- 1/2 czerwonej cebuli, pokrojonej w drobną kostkę
- sok z 1 limonki
- sól morska
Rozgrzej piekarnik do 200ºC. Wyszoruj ziemniaki szczoteczką i nieobrane pokrój w kostkę. Wymieszaj ziemniaki z przyprawami i olejem. Wysyp na dużą, płytka blachę do pieczenia. Rozdziel główkę czosnku, ząbki ułóż między kostkami ziemniaków. Wstaw do piekarnika i piecz godzinę, nie mieszając. W tym czasie zalej posiekaną cebulę sokiem z limonki i odstaw, by się zmacerowała. Po wyjęciu ziemniaków z piekarnika przełóż je na ogrzany półmisek oraz posyp solą morską (do smaku). Odsącz cebulę z soku z limonki i posyp nią ziemniaki. Całość można posypać jeszcze natką pietruszki bądź kolendrą. Smacznego!
to ja zapraszam na muffiny, ale do Ciebie wpraszam się na ziemniaczki ;) a przepis podoba mi się, ponieważ bardzo lubię kuchnię indyjską! tylko widzę, że kilka przypraw muszę do kupić! a stronę dodaję do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńAch, uwielbiam pieczone ziemniaki. ; > Same, gotowane, jakoś mi nie podchodzą tak jak po obróbce. Przyznam jednak, że nigdy nie dodawałam do pieczonych ziemniaków soku z limonki. Następnym razem tak spróbuję!
OdpowiedzUsuńŚwietne ziemniaczki. Lubię takie wariacje :)
OdpowiedzUsuńTakie ziemniaczki muszą być przepyszne. Mniam, mniam :-)
OdpowiedzUsuńoooo... ciekawe smaki, ciekawe ;]
OdpowiedzUsuńfajne smaki:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zrobiła takie ziemniaki gdybym tylko miała łatwiejszy dostęp do takich przypraw
OdpowiedzUsuńwyglądaja bardzo apetycznie;)
OdpowiedzUsuńNigelli przepis biorę w ciemno! A jeszcze jak mówisz, że pyszne to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńizomorfia3
OdpowiedzUsuńNaganiałam się za zdobyciem przypraw,ale WARTO!!!!-zapach w kuchni był niczym w najlepszej restauracji indyjskiej:)
Do tego pałki afrykańskie i sałatka colesław-niebo w buzi!